Co to był za mecz! Wszyscy zawodnicy reprezentacji Polski zasłużyli na wielkie słowa uznania za walkę ze Szwecją. Wicemistrzowie olimpijscy z Londynu zostali upokorzeni. Biało-czerwoni we wspaniałym stylu zwyciężyli 35:25. Piotr Wyszomirski momentami wprost zamurował bramkę i zasłużenie został wybrany najlepszym polskim zawodnikiem spotkania. W środę zagramy z Chorwacją o udział w najlepszej czwórce mistrzostw Europy.
Tego nie spodziewali się największy optymiści kibicujący Biało-czerwonym. No bo jak to, tak wielki zespół, jakim jest Szwecja w drugiej połowie niemal nie miał nic do powiedzenia. Piotr Wyszomirski w kapitalny sposób zatrzymał szwedzką nawałnicę. W sumie obronił aż 17 z 32 rzutów. Polski zespół zanotował fantastyczną skuteczność rzutową, wynoszącą aż 71 procent. Po zwycięstwie Chorwacji nad Białorusią 33:22 jest to druga najwyższa wygrana w turnieju.
Brawa należą się też polskim kibicom, którzy nie żałowali gardeł w hali w Aarhus. Organizatorzy podkreślają, że po duńskich fanach, to właśnie drużyny Polski i Szwecji mają naliczniejsze i najgłośniejsze grupy sympatyków.
W pozostałych wtorkowych meczach Grupy II nie było niespodzianek. Rosja uległa Chorwacji 25:33, a Francja pokonała Białoruś 39:30. Przy okazji Trójkolorowi ustanowili dwa rekordy – zdobyli najwięcej bramek w turnieju, w jednym meczu. Z drugiej strony sami w duńskim czempionacie wcześniej nie stracili 30 goli. Drużyna Claude’a Onesty ma już zapewniony udział w półfinałach. O drugie miejsce premiowane awansem z Grupy II Polska zagra z Chorwacją.
Grupa II (Aarhus)
Rosja – Chorwacja 25:33 (11:16)
Francja – Białoruś 39:30 (20:16)
Polska – Szwecja 35:25 (15:12)
tabela
1. Francja 4 8 129:110
2. Chorwacja 4 6 116:98
3. Polska 4 6 117:105
4. Szwecja 4 4 108:109
5. Rosja 4 0 102:121
6. Białoruś 4 0 104:133
najbliższe mecze 22.01.:
15:45 Rosja – Białoruś
18:00 Francja – Szwecja
20:15 Polska – Chorwacja.