To najgorsza rzecz dla sportowca, kiedy siedzi na trybunach i nie może pomóc kolegom na boisku. Sytuacja jest taka, że udało mi się złapać trochę sił na mecz z Chorwatami i trener Biegler uznał, że mogę przydać się w tym spotkaniu. Zobaczymy, boisko szybko zweryfikuje czy to był dobry pomysł – mówi w swoim stylu Michał Kubisztal, który zastąpił w składzie reprezentacji Polski Karola Bieleckiego.