Po meczu o piąta lokatę w mistrzostwach Europy, zarówno Polacy jak i Islandczycy podkreślali, że bardzo chcieli zakończyć turniej zwycięstwem i pozytywnym akcentem. Niestety dla Biało-czerwonych, sztuka ta udała się rywalom, którzy nie ukrywali ogromnej radości z tego faktu.
Michael Biegler:
Zabrakło nam dziś jakości w drugiej połowie, nie wykorzystaliśmy zbyt wielu szans na gola, popełniliśmy masę błędów, których w kilku wcześniejszych meczach już udało się nam unikać. Chcieliśmy zakończyć ten turniej zwycięstwem, niestety znowu przegraliśmy różnica jednego gola, teraz musimy wspólnie przeanalizować ten mecz i odpowiedzieć sobie na pytanie dlaczego nie udało nam się wygrać.
Kamil Syprzak:
Momentami pokazujemy, że jesteśmy na właściwej drodze, aby grać dobry handball, ale wciąż czeka nas dużo pracy, co udowodnił ten mecz. Za dwa lata, podczas mistrzostw Europy w Polsce, przed własnymi kibicami, chcemy znaleźć się w strefie medalowej, głęboko wierzę, że stać nas na to.
Michał Szyba:
To był dla nas ważny mecz, niestety o naszej przegranej ponownie zdecydował jeden gol, z każdą minutą spotkania mieliśmy niestety więcej problemów, szczególnie w ataku. Dodatkowo w drugiej połowie znakomicie spisywał się golkiper rywali. Jesteśmy zawiedzeni faktem, że kończymy ten turniej porażką.
Aron Kristjansson (trener Islandii):
Dziękuję za uczciwą walkę polskiej drużynie. Dałem dzisiaj zagrac wielu zawodnikom, to było ważne, że niektórzy dostali więcej minut na parkiecie niż wcześniej, ale to Polska przez w zasadzie cały czas był na prowadzeniu. Mimo wszystko cały czas walczyliśmy, nie odpuszczaliśmy i na końcu to my cieszyliśmy się z wygranej.
Runar Karason:
To było dla nas ważne spotkanie, po tym jak nie za dobrze wypadliśmy w starciu z Danią, chcieliśmy zakończyć nasz start w mistrzostwach pozytywnym akcentem. Prowadziliśmy w tym meczu tylko przez 17 sekund, ale jak się okazało były to właściwe sekundy, możemy wrócić do domu zadowoleni.
Gunnar Jonsson:
Zgadzam się z moim trenerem i kolega z drużyny, to dla nas udane zakończenie tego turnieju, jesteśmy w piątce najlepszych drużyn w Europie, a to spore osiągnięcie.