W Gdańsku trwa konsultacja szkoleniowa szerokiego składu reprezentacji Polski kobiet. W zajęciach uczestniczy 21 zawodniczek, na co dzień występujących głównie w klubach PGNiG Superligi. – Jest z nami wiele młodych dziewczyn, które pukają do drzwi kadry, a takie zgrupowanie jest dla nich ogromną szansą na zdobycie cennego doświadczenia – podkreśla trener Kim Rasmussen.
/Fot. GT (Archiwum)
Trenerzy Rasmussen i Antoni Parecki zaplanowali swoim podopiecznym po dwa treningi, podczas każdego z trzech dni konsultacji. Przypomnijmy, że zbiórka została wyznaczona w niedzielę późnym wieczorem, zaraz po ostatniej kolejce ligowych rozgrywek. Do domów reprezentantki rozjadą się w środę późnym wieczorem.
– Mamy do swojej dyspozycji swoistą mieszankę doświadczonych oraz młodych zawodniczek, jest z nami zaledwie kilka dziewczyn, które wystąpiły w grudniowych mistrzostwach świata w Serbii. Ale taki właśnie był nasz plan, chcemy dokładniej przyjrzeć się szerokiemu zapleczu drużyny narodowej – tłumaczy Duńczyk.
– Obserwujemy jak się zachowują, reagują w danej sytuacji na boisku, podczas gierki treningowej, nawet rozgrzewki, jak odnajdują się w zwykłych sytuacjach podczas zgrupowania. Przeskok z poziomu ligowego na międzynarodowy niektórym przychodzi płynnie, inni potrzebują więcej czasu żeby się przystosować – przyznaje.
Trener czwartej drużyny świata zauważył wysoką formę Sylwii Matuszczyk i Joanny Drabik, które wyróżniają się podczas regularnych występów w PGNiG Superlidze. – Na pewno młodsze zawodniczki naciskają na te starsze, walczą o to aby zasłużyć na powołanie przed oficjalnymi meczami. To naturalna kolej rzeczy, na której drużyna może tylko skorzystać – analizuje Rasmussen.
Każdego dnia kadra trenuje przed i późnym popołudniem w hali gdańskiej AWFiS. Dwa wieczorne z wieczornych treningów odbędą się wspólnie z drużyną gdyńskiego Vistalu.
– Planujemy jednak tylko przeprowadzić gry kontrolne, to zawsze dużo lepsze niż zwykły trening, a Vistal ma w swoich szeregach wiele doświadczonych zawodniczek, naszych kadrowiczek zresztą – dodaje drugi trener Antoni Parecki.
Z powołanych zawodniczek do Gdańska nie dotarły uskarżające się na urazy Karolina Semeniuk-Olchawa oraz Agnieszka Kocela.
ZOBACZ POWOŁANIE KADRY SENIOREK NA KONSULTACJĘ SZKOLENIOWĄ W GDAŃSKU [link]