Reprezentacja Polski juniorów przebywa na zgrupowaniu w Dąbrowie Tarnowskiej, gdzie już jutro rozpocznie rywalizację w ramach turnieju towarzyskiego, stanowiącego kolejny etap przygotowań do finałów ME, które już w sierpniu odbędą się w Gdańsku i Gdyni. Rywalami podopiecznych Rafała Kuptela w Dąbrowie będą drużyny Serbii, Węgier oraz Czech.
Od poniedziałku juniorzy trenują dwa razy dziennie, zdążyli już też rozegrać dwa sparingi, oba zwycięskie. Kadrowicze pokonali ekipy SPR Tarnów oraz MOSiR Bochnia.
Mecz z Tarnowianami zakończył się po 60 minutach rezultatem 34:31 (19:13), a po rozegraniu dodatkowych 20 minut brzmiał 52:45 na korzyść reprezentacji.
Z kolei starcie z Bochnią rozegrano systemem 3. razy 30 minut, w regulaminowym czasie było 37:24 (17:11) dla kadrowiczów, po 90. minutach 55:38.
– Podeszliśmy do tych spotkań czysto szkoleniowo, na zgrupowaniu mamy do dyspozycji 21 zawodników, dlatego chcieliśmy dać szansę wszystkim. Można powiedzieć, że wystawiliśmy w zasadzie trzy „siódemki” – mówi trener Kuptel.
– Naszym celem jest wykrystalizowanie grupy 16-18 ogranych zawodników, którzy będą stanowić trzon tej kadry – dodaje.
Co do potencjału towarzyskich rywali Kuptel docenia klasę Wegrów, którzy wywalczyli awans do turnieju głównego z silnie obsadzonej grupy, remisując przy tym z Niemcami 25:25. – Z kolei z Czechami walczyliśmy już w tym roczniku i drużyna trenera Jacka Okpisza pokonała naszych południowych sąsiadów, najmniej wiemy o Serbach, ale zespoły z Bałkanów zawsze prezentują wysoki poziom wyszkolenia – mówi opiekun juniorskiej kadry.