Jednym z czwórki zawodników, który uczestniczył w ceremonii losowania kwalifikacyjnych grup EHF Euro Polska 2016 był Sławomir Szmal. Kapitan reprezentacji Polski i bramkarz Vive Targi Kielce przyznał, że po raz pierwszy w karierze wystąpił w takiej roli.
To pan dolosował Hiszpanię do grupy, w której były już Niemcy i Austria. To najsilniejsza grupa?
Tak kolega (Julen Aginagalde przyp. aut.) zdążył już mi za to podziękować. Faktycznie jest to chyba najtrudniejsza grupa.
Fot. Kuba Gucma
A co pan sądzi o grupie 5. Trafiły do niej m.in. Rosja i Ukraina. To duży problem?
Owszem. To problem ogólnoświatowy. Fajnie, gdyby sport pogodził te dwa zwaśnione kraje. Mam wielką nadzieję, że tak się stanie.
Wiadomo, że od finałów dzieli nas niecałe dwa lata, ale ten czas szybko minie.
W sporcie czas przebiega bardzo szybko. Tak naprawdę półtorej roku to jest krótki moment, aby przygotować się do tak wielkiej imprezy
.
Czy miał pan już pierwsze wyobrażenie, jak mistrzostwa Europy w Polsce będę przebiegały?
Mam, ale jeszcze nie chcę tego zdradzić, co może się wydarzyć.
Proszę zaprosić kibiców do czynnego udziału w tym turnieju.
Cóż można powiedzieć…Drużyny, które do nas przyjadą, to samo w sobie jest zjawisko, które napędzi wielu kibiców. Będziemy gościć najlepsze drużyny Europy. Tak naprawdę, będąc fanem piłki ręcznej, z chęcią pojawiłbym się w każdej z turniejowych hal.
mas