We środę przed południem ze stołecznego lotniska Okęcie, na turniej do Chorwacji, udała się reprezentacja Polski kobiet. W Umag zespół Kima Rasmussena kolejno zmierzy się z drużyną gospodarzy, Serbią i Niemcami. W 18-osobowej kadrze Biało-czerwonych niemal w ostatniej chwili nastąpiła zmiana. W miejsce kontuzjowanej Karoliny Zalewskiej desygnowano do składu Joannę Gadzinę.
– Szkoda mi Karoliny, która podkręciła kostkę. Chociaż wolałabym, żeby była zdrowa. Cieszę się, że jadę na turniej. Najlepiej gdybyśmy obie zagrały w Chorwacji. Każdy pobyt na kadrze to dla mnie doskonała okazja do pokazania się i sportowego rozwoju. Oczywiście chciałabym zagrać w mistrzostwach Europy, ale na skrzydle jest duża konkurencja – powiedziała Gadzina, która po raz ostatni w zespole narodowym wystąpiła w czerwcu, w kwalifikacyjnym meczu EHF EURO 2014 przeciw Czeszkom.
O wiele bogatsze doświadczenie reprezentacyjne od skrzydłowej Olimpii-Beskid Nowy Sącz ma Kinga Byzdra. – Będzie to nasz przedostatni sprawdzian przed imprezą główną. W Chorwacji chcemy przećwiczyć warianty gry w obronie i ogólnie timing różnych zagrywek. Fajnie będzie się zmierzyć z silnymi rywalami. Z zespołów, które spotkamy w Umag nie grałam tylko przeciw Chorwacji – dodała rozgrywająca Buducnosti Podgorica.
Wszyscy uczestnicy turnieju w Umag tj. Chorwacja, Niemcy, Serbia i Polska, to finaliści tegorocznych mistrzostw Europy (7-21 grudnia).
/ Fot. Kuba Gucma i Marta Gęga
Program turnieju:
czwartek
Niemcy – Serbia g. 17:00
Chorwacja – Polska g. 19:00
piątek
Polska – Serbia g. 17:00
Chorwacja – Niemcy g. 19:00
sobota
Niemcy – Polska g. 14:00
Chorwacja – Serbia g. 16:00.