Michel Biegler (trener Polski): Zgodnie z tym czego się spodziewaliśmy to był mecz walki. Bardzo szczegółowo analizowaliśmy mecz naszego dzisiejszego rywala przeciw Danii. Bardzo nam zależało, aby nasza gra w obronie od początku była lepsza. To miało nam zapewnić dużo okazji do kontr, by przeciwnik nie zdążył wrócić do obrony. Bardzo się cieszymy z tego sukcesu i pierwszej wygranej w turnieju. Można być zadowolonym z naszej postawy w obronie.
Eduardo Gallardo (trener Argentyny): Gratuluję polskiemu zespołowi, który rozegrał dobre spotkanie. Robiliśmy wszystko co możliwe, aby osiągnąć korzystny wynik.
Michał Daszek: Chciałbym podkreślić, że nasz rywal grał dobrze zarówno w obronie jak i w ataku. Naszym zadaniem było znalezienie takich rozwiązań dwójkowych, które byłyby skuteczne w ofensywie. Szczęście było po naszej stronie, ale to jak wiadomo jest jeden z elementów sportu. Nasza obrona była trudna do przejścia co przyczyniło się do wygranej. Owszem zaczęliśmy w dobrym stylu, ale potem nasza gra się posypała. Ich bramkarz odbił kilka razy. W pierwszej połowie zabrakło nam chłodnej głowy, aby uspokoić grę. Myślę, że z każdym następnym meczem będzie coraz lepiej, gdyż dziś presja była ogromna, aby te dwa punkty zdobyć. Nieważny styl, liczy się zwycięstwo.
Gonzalo Caraou: W końcówce zabrakło nam szczęścia i jednej bramki. Szmal zastopował nasze poczynania. W kolejnym meczu musimy zagrać lepiej, gdyż do uzyskiwanych tu wyników przykładamy bardzo duże znaczenie.