Z czwórki kontuzjowanych polskich zawodników największe szanse na grę w poniedziałkowym meczu przeciw Szwecji ma Mariusz Jurkiewicz. Wielce prawdopodobne, że w składzie zajdzie zmiana i do turnieju mistrzostw świata zostanie zgłoszony Piotr Masłowski.
Lekarz kadry, Rafał Markowski w niedzielę sześć godzin przebywał w miejscowej klinice, gdzie dokładnie przebadano Krzysztofa Lijewskiego.
Mariusza Jurkiewicza zobaczymy w mecze ze Szwecją / Fot. N. Barczyk Pressfocus
– Krzysiek zerwał mięsień, przywodziciel palucha, umiejscowiony między pierwszą a drugą kością śródstopia. Spowodowało to obrzęk, który ma wpływ na inne mięśnie stopy. To zupełnie nowa kontuzja – powiedział Markowski.
Młodszemu z braci Lijewskich zaordynowano rezonans, USG i USG dynamiczny stopy. Dopiero to ostatnie badanie wskazało przyczynę bólu.
Uraz wyklucza grę Lijewskiego w meczu 1/8 finału przeciw Szwecji. Podobnie małe szansę na występ mają Robert Orzechowski i Piotr Chrapkowski, którzy mają problemy ze stawem skokowym. Na podobną dolegliwość uskarża się Jurkiewicz, ale w jego przypadku noga wygląda „nieźle”.
Polskiej drużynie zostały dwie możliwości dokonania zmian w składzie do końca turnieju. Każdą trzeba zgłosić najpóźniej do godz. 10:00 (08:00 czasu polskiego) w dniu meczu.