W wiele niespodzianek, i to sporego kalibru, obfitował pierwszy w tym roku turniej Podbeskidzkiej Ligi Amatorskiej Piłki Ręcznej Dziewcząt w Bystrej. Rozgrywkom patronuje Związek Piłki Ręcznej w Polsce.
Na pewno nikt nie mógł narzekać na nudę. Najpierw ogromną niespodziankę sprawiły Ujsoły, które pokonały Łękawicę, czyli obecnego mistrza Podbeskidzia. Co więcej szczypiornistki z Ujsół praktycznie prze całe spotkanie kontrolowały przebieg meczu. Porażka Łękawicy ucieszyła obecnego lidera SPR Łodygowice.
– Dla łodygowiczanek oznaczało to, że wygrywając z SPR Żywiec mogą zwiększyć swoją przewagę w tabeli nad zajmującą drugie miejsce Łękawicą. Tymczasem w niezwykle pasjonującym meczu górą okazał się żywczanki. W tym meczu szala zwycięstwa przechylała się raz w jedną, a raz w drugą stronę. Dopiero w końcówce żywczanki nieco odjechały Łodygowicom. To kolejna spora niespodzianka, bo w tym sezonie ekipa SPR Łodygowice nie przegrała, a nawet jeszcze nie zremisowała żadnego ze swoich spotkań, zdobywając do tej pory komplet punktów – mówi Paweł Szczotka, rzecznik prasowy Śląskiego Związku Piłki Ręcznej w Katowicach.
Emocjonująco było i w II lidze. Debiutująca w rozgrywkach drużyna UKS Imperium Katowice wygrała swoje trzy spotkania. Ale katowiczankom wcale nie było łatwo. Inne niezwykle zacięte mecze to spotkania SPR Koszarawa – SPR Milówka i SPR Koszarawa – SPR Wieprz. W tym ostatnim spotkaniu losy decydowały się praktycznie do ostatniej sekundy. W obydwóch meczach lepsze okazały się koszarawianki.
Szczegółowe wyniki na http://www.recznazywiecczyzna.ugu.pl/.
