W ramach umowy o współpracy pomiędzy Związkiem Piłki Ręcznej w Polsce, a Królewską Federacją Piłki Ręcznej Hiszpanii od niemal tygodnia gościmy w naszym kraju dwie pary hiszpańskich arbitrów. W tym samym czasie na Płw. Iberyjski udali się polscy sędziowie, Andrzej Rajkiewicz i Jakub Tarczykowski oraz Sebastian Pelc i Jakub Pretzlaf prowadzą mecze lig: ASOBAL, Division De Honor Femenina oraz Division De Honor Plata, czyli odpowiedników męskiej oraz żeńskiej PGNiG Superligi oraz I ligi mężczyzn.
Po niemal tygodniu spędzonym w Hiszpanii nasi arbitrzy bardzo wysoko oceniają stronę organizacyjną ich pobytu. – Jeżeli chodzi o zakwaterowanie oraz logistykę, a zaznaczyć trzeba, że często tu podróżujemy, wszystko stoi na najwyższym poziomie – podkreśla Jakub Tarczykowski. Dodatkowo każdą z par bezpośrednio opiekuje się wyznaczony delegat hiszpańskiej federacji, podobnie zresztą jest w Polsce, gdzie Hiszpanami z ramienia ZPRP opiekują się Mirosław Baum i Marek Góralczyk.
Obie pary sędziów znad Wisły mają też bardzo pozytywne wrażenia z pierwszych spotkań, które poprowadzili w miniony weekend.
Z wizytą w siedzibie hiszpańskiej federacji
– W sobotę sędziowaliśmy spotkanie ligi Asobal MMT Seguros Zamora – Ángel Ximénez P. Genil. Mecz niesamowity, komplet 1700 widzów na hali, bardzo żywiołowo przy tym reagujących. Na 1 minutę i 20 sekund przed końcem gospodarze prowadzili 28:24, ostatecznie spotkanie zakończyło się remisem po bramce dla gości na sekundę przed końcową syreną. Niesamowita końcówka! Miłym i rzadko spotykanym akcentem była wizyta po meczu zdyskwalifikowanego zawodnika gości wraz z II trenerem w naszej szatni, którzy po zakończeniu spotkania przyszli nas przeprosić za jego zachowanie. Dyskwalifikacja była jak najbardziej zasłużona – za wybitnie niesportowe zachowanie (uderzenie przeciwnika w trakcie przerwy w grze) z opisem w protokole – relacjonują Rajkiewicz i Tarczykowski.
– Poza tym korzystamy z możliwości pobytu w sercu stolicy kraju – Madrycie. W niedzielę nasi gospodarze zapewnili nam nie lada atrakcje,rano oglądaliśmy mecz koszykówki Real Madryt – Iberostar Tenerife, następnie zwiedziliśmy stadion Atletico Madryt – Vicente Calderon, a wieczorem byliśmy na meczu piłki nożnej Real Madryt – Villareal – dodają.
Nieco mniej czysto sportowych emocji było w meczu pierwszym meczu prowadzonym przez parę Pelc – Pretzlaf pomiędzy F.C Barceloną a Frigorificos Morazzo, świadczy o tym wynik 43:22 dla gospodarzy.
– Dla nas niesamowitym przeżyciem było spotkać się oko w oko z najlepszymi zawodnikami na świecie, takimi jak Lazarov, Karabatic czy Rutenka. Mieliśmy również okazję osobiście poznać trenera Xavi’ego Pascual’a oraz Victora Tomasa. Wcześniej mieliśmy przyjemność oglądać mecz ligi futsalu gdzie Barca równie okazale, bo 10:1, pokonała zespół z Lugo. Zwiedziliśmy również stadion Camp Nou oraz muzeum Barcelony – mówią Sebastian i Jakub.
Każda z polskich par podczas dwutygodniowego pobytu w Hiszpanii poprowadzi po pięć spotkań w ramach tamtejszych rozgrywek.
