Dziewiętnasta seria spotkań PGNiG Superligi mężczyzn rozpoczęła się wielkim starciem kielczan z płocczanami, w którym lepsi okazali się gospodarze. W weekend dojdzie do pojedynków w Głogowie, Szczecinie, Wrocławiu oraz Lubinie, natomiast mecz Nielby z Azotami został przełożony na 1 kwietnia.
/Fot. G.Trzpil
KS Vive Tauron Kielce – Orlen Wisła Płock 30:27 (11:12)
Ze względu na udział obu drużyn w rozgrywkach Ligi Mistrzów spotkanie zostało rozegrane awansem. Początek wtorkowej bitwy należał do przyjezdnych, bowiem podopiecznym Talanta Dujszebajewa brakowało odpowiedniego rytmu. Dobrą decyzją trenera było wprowadzenie do gry Urosa Zormana, jednak w dalszym ciągu Wiślacy prezentowali się bardzo dobrze i byli na prowadzeniu. Druga połowa to kontynuacja piłki ręcznej na wysokim poziomie. Spotkanie było wyrównane i żadna z drużyn nie mogła wypracować większej przewagi. Końcowe minuty bazowały na akcjach indywidualnych, a w szeregach płocczan widoczny był brak poobijanego Mariusza Jurkiewicza, który decydujące chwile oglądał z ławki. Kielczanie zdołali wyprowadzić skuteczne ataki i odskoczyć „Nafciarzom”, dzięki czemu zachowali komplet zwycięstw.
KS SPR Chrobry Głogów – Górnik Zabrze / sobota, godz. 18.00
Przed głogowianami kolejne trudne zadanie w postaci rywalizacji z Górnikiem. Będący aktualnie na czwartej pozycji zabrzanie w dalszym ciągu liczą się w walce o trzecią lokatę. Nie ulega wątpliwości, że w sobotę wystąpią w roli faworytów i będą chcieli powrócić do domu z kompletem punktów. W gorszej sytuacji jest Chrobry, który co prawda znajduje się w środku tabeli, jednak panujący ścisk nie pozwala im na spokój i pewność. Przy niekorzystnym biegu wydarzeń podopieczni Krzysztofa Przybylskiego mogą nawet wypaść z fazy play-off. Warto również nadmienić, iż Chrobry nie wygrał ligowego spotkania przeciwko Górnikowi od 15 października 2011 roku.
Pogoń Szczecin – MMTS Kwidzyn / sobota, godz. 19.00
Podrażnieni ostatnią porażką w Puławach szczecinianie podejmą na własnym parkiecie kwidzyński MMTS. Po serii pięciu zwycięstw Pogoń została boleśnie zatrzymana, jednak najbliższe spotkanie ma być okazją do powrotu na dobrą drogę i możliwością utrzymania się na trzeciej pozycji. MMTS jest jednak bardzo zmobilizowany, by sięgać po zwycięstwa i nie wypaść z czołowej ósemki. Faworytem sobotniego meczu są gospodarze, jednak chcąc sięgnąć po dwa punkty muszą zagrać lepiej, niż w ostatniej kolejce.
WKS Śląsk Wrocław – Wybrzeże Gdańsk / niedziela, godz. 17.00
Wrocław po raz drugi z rzędu będzie gościł beniaminka. Tym razem Śląsk zmierzy się z będącym w dobrej formie Wybrzeżem. Wynik spotkania będzie istotny w kontekście walki o utrzymanie, ponieważ obie drużyny mają na swoim koncie po dziesięć punktów i w niedzielę muszą zejść z parkietu zwycięsko. W ostatniej kolejce gospodarze wysoko pokonali Nielbę, a o dobrym wyniku zadecydowała mocna defensywa. Gdańszczanie musieli natomiast uznać wyższość wicemistrzów Polski, jednak szczególnie w pierwszej połowie zaprezentowali się z bardzo dobrej strony. W pierwszym spotkaniu Śląska z Wybrzeżem padł remis i pewne jest, że w niedzielę również nie zabraknie emocji.
MKS Zagłębie Lubin – SPR Stal Mielec / niedziela, godz. 18.00
Ostatnim spotkaniem tego weekendu będzie pojedynek Zagłębia ze Stalą. Lubinianie nie są w dobrych humorach, prezentując się ostatnio poniżej oczekiwań. Zajmują dziewiąte miejsce, a przed sobą mają bardzo trudne mecze, m.in. z Górnikiem, Wisłą i Vive. Do wymagających przeciwników należy również Stal, która w swoim ostatnim pojedynku przełamała złą passę i wygrała po raz pierwszy w tym roku. „Czeczeńcy” zajmują piąte miejsce i choć nie mają większych szans na poprawę lokaty, cały czas muszą mieć się na baczności, bowiem na plecach czują oddech Chrobrego.
MKS Nielba Wągrowiec – KS Azoty Puławy / 1 kwietnia (środa)
