Adam Fedorowicz, szkoleniowiec Słupi Słupsk, nie będzie składał papierów na konkurs na objęcie posady trenera krajowej kadry pań.
Aktualności
Gwardia i ASPR już po urlopach
Pierwszoligowi szczypiorniści opolskiej Gwardii i ASPR-u Zawadzkie zakończyli już urlopy i powrócili do treningów. ASPR zamierza walczyć o trzecie miejsce – pisze „Gazeta Wyborcza Opole”.
Przetargi – bramki i piłki
W dziale przetargi umieszczone są zawiadomienia o wyborze najkorzystniejszych ofert po rozstrzygnięciu przetargu nieograniczonego na dostawę piłek i bramek.
Kurs trenerów klasy mistrzowskiej
Studium Doskonalenia i Kształcenia Kadr Akademii Wychowania Fizycznego im.
Bronisława Czecha z siedzibą przy al. Jana Pawła II 78 w Krakowie OGŁASZA NABÓR NA KURS TRENERÓW KLASY MISTRZOWSKIEJ.
Z Bratankami na remis
Polska po remisie z Węgrami 30:30 wygrała grupę 3 w Młodzieżowych Mistrzostwach Europy. Podopieczni Ryszarda Skutnika w piątek zagrają z Rosją (grupa 4) o prawo gry w spotkaniu o 9. miejscu.
Wygrana młodzieżowców w ME
Polska wygrała w Brasov z Estonią 32:28 w meczu o miejsca 9-16 Młodzieżowych Mistrzostw Europy. W środę podopieczni Ryszarda Skutnika zmierzą się z Węgrami, które pokonały Słowenię 39:35. Za najlepszego polskiego gracza uznano Roberta Orzechowskiego zdobywcę 9 bramek.
Duchem będą z kolegami
Kto będzie najmocniej wspierał polskich szczypiornistów w olimpijskich bojach? Oprócz rodzin zawodników będą to z pewnością ci gracze, którzy zostali odrzuceni przez trenera Bogdana Wentę. Na razie jest ich trzech, ale będzie sześciu. Zrobili wiele, aby Polska zakwalifikowała się na igrzyska, ale mecze obejrzą tylko w telewizji. Mimo to będą do bólu ściskać za kolegów kciuki.
Skutki aklimatyzacji
Polska przegrała 27:33 z Koreą Płd. w pierwszym z dwóch kontrolnych meczów piłkarzy ręcznych. Obie drużyny przygotowują się do turnieju olimpijskiego. Spotkanie zostało rozegrane w parnej i gorącej hali w Incheon (ok. 50 km od Seulu).
Coś w tym jest
Ślubowanie w PKOl było dla mnie bardzo emocjonalnym przeżyciem. Powiem szczerze, że bardzo się wzruszyłem, w oczach stanęły mi łzy. Niby to tylko taka oficjalka, ale coś w tym jest – mówi Bogdan Wenta w wywiadzie dla „Dziennika”.