10 listopada 2018

LM: Pewne zwycięstwo Kielczan w Brześciu

Absolutna dominacja i pewne zwycięstwo PGE VIVE Kielce w Brześciu. Mistrzowie Polski pokonali Mieszkow 35:26 (15:13) w 7. kolejce EHF Velux Champions League.

Fot. Adam Starszyński / PressFocus (archiwum)

Fot. Adam Starszyński / PressFocus (archiwum)

Na Białoruś kielczanie pojechali bez kontuzjowanych Michała Jureckiego i Krzysztofa Lijewskiego. Dodatkowo cały czas do zdrowia wracają obrotowi Władzisław Kulesz i Bartłomiej Bis.

W ekipie z Brześcia wystąpili zawodnicy znani z polskiej ligi, czyli Darko Djukić (grał w PGE VIive Kielce), Sime Ivić (grał w Orlen Wiśle Płock) oraz Sergiej Szyłowicz (były zawodnik Sandra SPA Pogoni Szczecin). Trenerem Mieszkowa jest znany z Orlen Wisły Manolo Cadenas.

Wynik meczu otworzył Luka Cindrić, a chwilę później mieliśmy krótką przerwę, gdyż pojawiły się problemy techniczne z tablicą pokazującą wynik meczu. Kielczanie udanie weszli w to spotkanie i szybko odskoczyli na trzy bramki.

Jednak od stanu 5:8 inicjatywę przejęli gospodarze, którzy wpierw doprowadzili do remisu po 8, a chwilę później po bramce Sime Ivića objęli prowadzenie 9:8.

Od tego momentu spotkanie było bardzo wyrównane, ale końcówka pierwszej połowy była prowadzona w szalonym tempie! Dzięki dobrej grze w obronie mistrzowie Polski przejęli kilka ważnych piłek, wyprowadzili skuteczne kontry i wygrali tę część meczu 15:13.

PGE Vive znalazło się w trudnej sytuacji, bowiem już po kilku minutach z powodu kontuzji boisko opuścił Luka Cindrić, a na rozegraniu musiał grać nominalny skrzydłowy – Blaż Janc.

Pomimo osłabień kielczanie kontrolowali przebieg meczu. Po przerwie szybko odskoczyli na cztery trafienia. Z takiego obrotu spraw nie mógł być zadowolony trener Cadenas, który poprosił o przerwę w grze.

Nie zdało się to na wiele, mistrzowie Polski grali coraz lepiej w obronie i dzięki temu powiększali dystans dzielący ich od rywali

W 43. minucie czerwoną kartę otrzymał Sime Ivić. Chorwacki zawodnik Mieszkowa uderzył Daniela Dujszebajewa. Nie wybiło to jednak polskiego zespołu z rytmu. Podopieczni Talanta Dujszebajewa kontrolowali przebieg wydarzeń, a ich zwycięstwo nie było zagrożone nawet przez chwilę. Ostatecznie gracze z Kielc zwyciężyli w Brześciu 35:26.

Liga Mistrzów / grupa A / 7. kolejka:

MIESZKOW BRZEŚĆ – PGE VIVE KIELCE 26:35 (13:15)

BRZEŚĆ: Matskevich, Pesić – Baranau 2, Djordić 3, Djukić 3, Horak 2, S. Ivić 2, Kulak 4, Kuran 2, Obranović 1, Razgor, Selvasiuk 4, Shkurinsky 2, Shumak, Shylovich 1, Yurynok

KIELCE: Ivić, Cupara – A.Dujszebajew 7, Aginagalde 2, Jachlewski 1, Janc 8, Jurkiewicz 4, Moryto 3, Cindrić 1, Fernandez Perez 3, D.Dujszebajew 2, Karalek 4, Mamić.

 

SKLEP KIBICA

Kup koszulkę reprezentacji

Pin It on Pinterest