Czwartą wygraną z rzędu w Lidze Mistrzów zanotowało PGE Vive Kielce. Mistrzowie Polski, prowadząc od samego początku pokonali HC Vardar 31:27 (16:15).
Przyjazd triumfatorów Ligi Mistrzów sprzed roku wywołał spore zainteresowanie w Kielcach. Klub z Macedonii w tym sezonie elitarnych rozgrywek zanotował same zwycięstwa i zamierzał wygrać po raz piąty.
W pierwszej połowie bramki przeciętnie padały częściej niż raz na minutę. W dużej mierze wynikało to ze słabszej postawy bramkarzy. Dużą ochotą do gry prezentował Michał Jurecki, który rozgrywał najlepszy mecz w sezonie. Po jego dwóch indywidualnych akcjach i asyście do Mateusza Jachlewskiego gospodarze prowadzili 8:4. To spotkało się z natychmiastową reakcję trenera Vardaru, który poprosił o przerwę na żądanie.
To właśnie po ataku pięścią na twarz Jureckiego Czarnogórzec Vuko Borozan ujrzał czerwoną kartkę. Gości mimo osłabienia nie rezygnowali z wywiezienia korzystnego wyniku. Ich akcje kreowali Stas Skube i Ivan Karacić. Momentami podobać się mogła również postawa byłego gracza kieleckiego zespołu, Ivana Cupica.
Z obiecującego prowadzenia gospodarzy przed przerwą niemal nic nie pozostało, gdyż rywale zniwelowali ją do jednego trafienia.
Drugą część kielczanie rozpoczęli od efektownej wrzutki Alexa Dujszebajewa nad pole karne do Luki Cindrica. Po chwili na boisku zawodnikom puściły nerwy. Trenerzy obu drużyn też mieli sobie dużo do powiedzenia. Starszy z braci Dujszebajewów został ukarany czerwoną kartką za odepchnięcia przeciwnika, który wcześniej go sfaulował.
Szybciej do gry wrócili mistrzowie Polski, którzy powrócili do 4-bramkowej zaliczki. Przewaga została jeszcze powiększona. Mogła być ona zdecydowanie większa, ale udanymi interwencjami popisywał się Dejan Milosavljev. Tymczasem goście ponownie zaczęli odrabiać straty, a do końca meczu pozostawał niecały kwadrans. Na szczęście dla Vive Cindrić (8 goli) umiejętnie kierował poczynaniami kolegów i co ważne był bardzo skuteczny.
Fot: Norbert Barczyk / PressFocus
Liga Mistrzów / grupa A / 5. kolejka
PGE VIVE KIELCE – HC VARDAR 31:27 (16:15)
PGE Vive: Cupara – Cindrić 8, Jurecki 6, Moryto 5, A. Dujszebajew 3, D. Dujszebajew, Aginagalde 1, Perez 1, Karalek 2, Jachlewski 2, Janc 2, Lijewski 1.
Vardar: Milosavljev, Ghebdane – Cupić 1, Szyszkariew 4, Kristopans 2, Stoilov 3, Skube 6, Borozan 1, Karacić 3, Kalarasz, Dibirow 6, Kisielew 1.
