6 stycznia 2018

Polacy ponownie lepsi od Białorusinów

W drugim dniu Memoriału Domingo Barcenasa reprezentacja Polski wygrała w Pontevedrze z Białorusią 28:27 (14:15). Biało-czerwoni zdecydowanie poprawili grę w obronie, a w drugiej połowie zanotowali też lepszą skuteczność od rywali. W niedzielę, na zakończenie turnieju, rywalami Polaków będą Hiszpanie (g.19:00).

Fot. RFEBM

Fot. RFEBM (5)

Na przestrzeni ostatnich miesięcy było to już czwarte starcie obu zespołów – w maju w ramach kwalifikacjach EHF Euro 2018 zwycięstwo Białorusinów w Mińsku i remis w Płocku zamknęły Polakom drogę do awansu. Pod koniec grudnia, już pod wodzą Piotra Przybeckiego, Biało-czerwoni zrewanżowali się naszym wschodnim sąsiadom w Gdańsku w finale 4 Nations Cup.

JLR_7480

Nasz zespół przystąpił do meczu bez Rafała Przybylskiego, rozgrywającego z gry wykluczyła kontuzja odniesiona w piątkowym starciu z Argentyną. Jego miejsce w meczowej „18” zajął wielokrotny, wybitny reprezentant kraju, Sławomir Szmal. Niestety jeszcze w pierwszej połowie urazu doznał kolejny polski zawodnik – podczas ataku ze skrzydła staw skokowy skręcił Michał Daszek i musiał opuścić plac gry.

Pierwsza odsłona meczu w Pontevedrze zakończyła się prowadzeniem rywali 15:14. Straty mogły być większe, ale w końcowych minutach Polacy znacznie poprawili skuteczność i zmniejszyli dystans dzielący obie ekipy.

ABS_4833

Chwilę po wznowieniu gry tablica wyników pokazywała już remis po 15. W 36. minucie Paweł Paczkowski wyprowadził polski zespół na jednobramkowe prowadzenie (16:15). Solidna defensywa sprawiła, że to Polacy mieli zawody pod kontrolą (19:17).

Znakomicie między słupkami spisywał się Piotr Wyszomirski, który w sobotę świętował swoje urodziny. Nasz bramkarz zanotował kilka znakomitych interwencji, w tym przy rzucie karnym w 43. minucie.

ABS_4848

Na kwadrans przed końcem gol ze skrzydła Arkadiusza Moryto przyniósł Polakom prowadzenie 22:19. Tymczasem coraz częściej mylili się Białorusini, na czym korzystali nasi zawodnicy (25:20 w 50. minucie).

Rywale próbowali odmienić losy spotkania, ale zdołali jedynie zmniejszyć straty do dwóch bramek (25:27 w 57. minucie). W decydującym momencie meczu to jednak Biało-czerwoni kontrolowali sytuację i pokonali naszych wschodnich sąsiadów 28:27.

JLR_7551    

POLSKA – BIAŁORUŚ 28:27 (14:15)

POLSKA: Wyszomirski, Morawski, Szmal – Moryto 5, Krajewski 3, Paczkowski 2, Genda, Walczak 2, Chrapkowski, T. Gębala 8, Gierak, Nogowski 2, Daćko, Daszek 2, M. Gębala 1, Krieger 2, Makowiejew, Syprzak 1.

BIAŁORUŚ: Saldatsenka, Matskevich, Padasinau – Kulesh 5, Babichev 1, Pukhouski, Rutenka, Gayduchenko 2, Shylovich 3, Yurinok 3, Baranau 4, Karvatski 5, Padshybaulau, Karalek 3, Tsitou, Bokhan, Harbuz 1.

SKLEP KIBICA

Kup koszulkę reprezentacji

Pin It on Pinterest