Mecz z Norwegią Joanna Drabik zakończyła z dwoma bramkami na swoim koncie.
– Każda z nas chciała wygrać to spotkanie i zawsze stawiamy sobie ten cel. Bez względu na rangę przeciwnika – zaznacza obrotowa reprezentacji Polski.
– Spodziewałyśmy się, że to będzie szybka gra. Doskonale wiedziałyśmy jak gra zespół z Norwegii, który od lat jest w światowej czołówce. Spodziewałyśmy się gonitwy i zamiast przystopować dostosowałyśmy się do ich tempa – analizuje Drabik.
– Udało mi się zdobyć kilka bramek. Moja pozycja jest jednak uzależniona od rozgrywających. Każda z nas chciała wygrać to spotkanie i zawsze stawiamy sobie ten cel. Bez względu na rangę przeciwnika. Gdyby zadziałała nasza obrona, łatwiej grałoby się w ataku, a tak pozwoliłyśmy na kolejne interwencje norweskiej bramkarki.
W czwartek Polki spotkają się z Węgierkami.
– Pojutrze mamy najważniejszy mecz. Z każdym staramy się jednak walczyć o zwycięstwo i dzisiaj było podobnie. Jesteśmy sportowcami i musimy się jednak godzić z porażkami. W takich meczach jak ten staramy się zbierać cenne doświadczenie – kończy obrotowa Biało-czerwonych.