PGE VIVE Kielce wygrało w Lidze Mistrzów z Aalborgiem Handbold 34:30 (18:14). Było to pierwsze wyjazdowe zwycięstwo mistrzów Polski w tym sezonie tych elitarnych rozgrywek. 18 listopada w Kielcach dojdzie do następnego meczu oby ekip.
Do stanu 7:7 drużyny praktycznie zdobywały bramka za bramkę. Kłopoty kadrowe mistrza Danii, powiększyła, po starciu z Julienem Aguinagale, kontuzja jedynego Norwega w ich barwach, skrzydłowego Sebastiana Bartholda. Dobre zawody rozgrywał wspomniany Aguinagale, a także Dean Bombac. Słoweniec w pierwszej połowie uzbierał cztery bramki, czyli dokładnie tyle samo co do tej pory od początku sezonu. Zmiana systemu obrony VIVE, z 5:1 na 6:0 spowodowała duże problemy rywalom. Po kontrach nie mylił się Manuel Strlek. Kielczanie czterobramkową zaliczkę jednak niemal całkowicie roztrwonili. Na szczęście jeszcze przed przerwą ponownie ją wypracowali.
Po zmianie stron zespół Talanta Dujszebajewa podkręcił tempo. Swoje gole rzucił kapitan Michał Jurecki. Trener gospodarzy, Aron Kristjansson ratował sytuację, wprowadzając siódmego zawodnika pola – w miejsce bramkarza. Ta taktyka momentami przynosiła efekty. Nic dziwnego, że przewaga gości oscylowała wokół 3-5 trafień. Cenne zwycięstwo w finałowych sekundach przypieczętował Alex Dujszebajew.
Liga Mistrzów / grupa B / 7. kolejka:
Aalborg Handbold – PGE VIVE Kielce 30:34 (14:18)
Aalborg: Pedersen, Aggefors – Smarason 8, P. Larsen 2, Barthold 1, M. Larsen 5, Hasselund, Hald Jensen 1, A. Jensen 7, Jotić 1, Atlason, Pedersen, Antonsen, Juul-Lassen 5.
Kielce: Szmal, Wałach – Jurecki 5, Dujszebajew 4, Kus, Aguinagalde 5, Bielecki 2, Jachlewski 2, Strlek 4, Janc 3, Lijewski 3, Jurkiewicz, Zorman, Mamić 1, Bombac 4, Djukić 1.
Sędziowali: Nikolić – Stojković (Serbia)
Widzów 3454.