Mamy jeszcze dwa mecze do rozegrania w grupie i musimy walczyć do samego końca. Będziemy bić się o jak najlepszą pozycję, chcemy zdobyć w tej imprezie jak najwięcej doświadczenia – zapewnił po porażce z Rosją rozgrywający reprezentacji Polski, Tomasz Gębala.
– Naszym celem na to spotkanie było zdobycie dwóch punktów, jednak nie udało się. Mieliśmy sytuacje, ale nie wykorzystaliśmy pewnych szans, co zaważyło na końcowym wyniku. Świetna dyspozycja Vadima Bogdanova sprawiła, że nie mogliśmy odnaleźć się w ataku. Myślę, że i my zmarnowaliśmy kilka akcji i on kilka rzutów fajnie wybronił. Skuteczność stoi jednak po jego stronie i to on przeszkodził nam w odniesieniu zwycięstwa – mówił po przegranej rozgrywający reprezentacji Polski.
Z dobrej strony ponownie pokazał się bramkarz Biało-czerwonych. Jego interwencje nie pomogły jednak w zdobyciu dwóch punktów. – Adam Malcher spisywał się bardzo dobrze, więc świadczy to tylko o tym, ze przegraliśmy w ataku. Popełniliśmy kilka prostych błędów, Rosjanie wyprowadzili kontrataki i utrzymywali dystans. Mamy jeszcze dwa mecze do zagrania w grupie i musimy walczyć do samego końca. Będziemy bić się o jak najlepszą pozycję i zdobycie jak najwięcej doświadczenia – zapewnił Tomasz Gębala.
– Nie byłem wystarczająco dobry, by pomóc drużynie, ale nie chcę patrzeć po sobie pod kątem indywidualnym. Liczy się tylko zespól i nie jest ważne, że ktoś zagrał lepiej, a inny gorzej.