Orlen Wisła Płock zremisowała na wyjeździe z THW Kiel 24:24 w meczu 9. kolejki Ligi Mistrzów. Wicemistrzowie Polski odrobili w drugiej połowie sześciobramkową stratę. Gospodarze w ostatnim kwadransie gry rzucili tylko dwa gole.
Rywalizacja płocczan z wiceliderem Bundesligi długo nie zapowiadała szczęśliwego dla nich zakończenia. W pierwszej części gry wśród gości szwankował atak pozycyjny. Miało to duży wpływ na pokaźne prowadzenie zespołu THW.
Podobny przebieg miał trzeci kwadrans gry. Wówczas gospodarze wygrywali 22:17. Następnie wiślacy zaprzepaścili kilka dogodnych sytuacji do zmiany wyniku. Podopieczni Piotra Przybeckiego ani przez moment nie rezygnowali jednak z wywalczenia choćby punktu. W finałowych minutach dobrą zmianę między słupkami dał Marcin Wichary. Pokerowa zagrywka (gra bez bramkarza, siedmiu zawodników w polu) przyniosła powodzenie w postaci trafienia Jose de Toledo. W tym momencie tablica wskazywała rezultat 24:23 dla THW.
Widać było, że gospodarze wyraźnie opadli z sił. Słabiej w bramce zaczął się spisywać Niklas Landin, który zresztą końcowe minuty obserwował z ławki drużyny. Zastąpił go mistrz Europy i brązowy medalista, Andreas Wolff.
Wiślacy mieli kilka okazji do doprowadzenia do remisu. Ich starania zakończył dopiero rzutem ze skrzydła Lovro Mihić.
Wicemistrzowie Polski rozgrywki Ligi Mistrzów wznowią w drugiej dekadzie lutego.
Liga Mistrzów / grupa A / 9. kolejka:
THW Kiel – Orlen Wisła Płock 24:24 (15:9)
THW: Landin, Wolff – Duvnjak 7, Dahmke 5, Ekberg 4, Vujin 3, Wiencek 2, Brozović 1, Weinhold 1, Bilyk 1, Nilsson, Sprenger, Zeitz. Kary: 4 min.
Orlen Wisła: Corrales, Wichary – Mihić 6, De Toledo 4, Duarte 3, Żytnikow 3, Daszek 2, Ivić 2, Rocha 2, Tarabochia 2, M. Gębala, T. Gębala, Ghionea, Pusica. Kary: 2 min.
Sędziowie: Gousko, Repkin (Białoruś). Widzów: 9700.
