Szwedzi mają stosunkowo młody zespół, w końcówce chyba trochę nie wytrzymali napięcia i popełnili proste błędy. Nam też zdarzały się pomyłki, ale najważniejsza jest wygrana i z tego się cieszymy – powiedział po drugim zwycięstwie w Rio skrzydłowy polskiej reprezentacji Mateusz Jachlewski.
– Najważniejsza jest wygrana i z tego się cieszymy. Na sam koniec meczu zmieniliśmy obronę z 5:1 na 6:0 z Kamilem Syprzakiem na środku, którego zadaniem było złapać jakieś rzuty na blok. Udało mu się to wraz z Mariuszem Jurkiewiczem, co dało nam okazję do powiększenia przewagi do dwóch bramek. Potem Krzysiek Lijewski przejął piłkę i rzucił do pustej bramki. Zespół Szwedów jest stosunkowo młodym zespołem. Może nie wytrzymali napięcia i popełnili proste błędy. Nam oczywiście też się zdarzyły pomyłki, szczególnie kiedy mieliśmy trzy trafienia przewagi i powinniśmy je spokojnie dowieźć do końca.
– Na pewno będziemy grać o zwycięstwo, bo gramy pierwsi i nie wiemy jak ułożą się pozostałe spotkania. Grając na początku musimy myśleć tylko o wygranej – zapowiedział przed meczem ze Słowenią.
