W pierwszym z dwóch sparingów Polska pokonała Motor Zaporoże 36:26 (20:13). Drugie ze spotkań odbędzie się 30 lipca w Legionowie. Dzień rozdzielający oba mecze nasza reprezentacja przede wszystkim przeznaczy na ślubowanie olimpijskie.
Mecz Biało-czerwonych z mistrzem Ukrainy wywołał w Kielcach duże zainteresowanie wśród kibiców. Głównym zadaniem naszego zespołu było wyeliminowanie błędów, które przydarzyły się w Katarze.
Na parkiet Hali Legionów nasz zespół wyszedł w składzie: Szmal – Daszek, Lijewski, Syprzak (Kus wchodził do obrony), Jurkiewicz, Bielecki, Wiśniewski. Olimpijczycy Tałanta Dujszebajewa szybko objęli kilkubramkowe prowadzenie. Skutecznością, także zrzutów karnych, imponował Karol Bielecki. W bramce udanymi interwencjami imponował Sławomir Szmal. Nie wszystkie rzuty rywali był jednak w stanie obronić. W efekcie pierwszy kwadrans zakończył się wynikiem 12:7. W tym momencie Dujszebajew wymienił z pola aż pięciu zawodników.
Mecz toczył się w szybkim tempie. Jeszcze przed przerwą szkoleniowiec polskiego zespołu dał pograć wszystkim, oprócz Piotra Wyszomirskiego, zawodnikom. Pierwszą połowę zakończył efektowny gol młodszego z braci Jureckich. Ostatnia akcja tej części gry była też okazją do przetestowania znowelizowanych przepisów – gry bez bramkarza.
Publiczności mecz mógł się podobać. Przyszli olimpijczycy z Rio zasłużenie co chwila zbierali brawa. Meczową szesnastkę na boisku w 42 min uzupełnił Wyszomirski.
Polska – Motor Zaporoże 36:26 (20:13)
Polska: Szmal, Wyszomirski – Lijewski 3, Jachlewski 2, Krajewski 2, Bielecki 6/2, Wiśniewski 5, B. Jurecki 2/1, M. Jurecki 4, Jurkiewicz, Syprzak 2, Daszek 5/1, Kus 1/1, Gierak, Szyba 4, Chrapkowski. Kary 2 min.
Motor: Kirejew, Komok – Żukow 1, Kubatko, Malasinkas 3/0, Szewieliew 5, Denisow, Kozakiewicz, Kalarasz 3, Żuk, Doncow, Soroka 6/2, Burka 3, Celiszczew, Szelmenko 1, Puchowski 4. Kary 2 min.
Sędziowali: Chrzan, Janas. Widzów 3000.
