W pierwszym meczu półfinałowym PGNiG Pucharu Polski Vistal Gdynia bez problemów pokonał MKS Selgros Lublin 24:21. W pierwszej połowie graliśmy beznadziejnie – podsumowała na pomeczowej konferencji prasowej trener lublinianek Sabina Włodek. Kluczem do sukcesu była bardzo dobra gra w obronie – powiedział szkoleniowiec Vistalu Paweł Tetelewski.
Sabina Włodek (trener MKS-u):
Gratuluję zwycięstwa drużynie Vistalu. Nasza gra w pierwszej połowie była beznadziejna, wynik 15:8 mówi sam za siebie. Wśród rywalek wiodącą postacią w ataku była Monika Kobylińska, w bramce bardzo dobrze spisywała się Małgorzata Gapska. Osiem bramek zdobytych do przerwy nie przynosi nam chluby. Drugą połowę wygraliśmy, ale różnica była już zbyt duża i nie udało nam się całkowicie odrobić strat.
Paweł Tetelewski (trener Vistalu):
Kluczem do naszego sukcesu w tym meczu była bardzo dobra gra w obronie, słowa uznania dla dziewczyn za ich postawę właśnie w defensywie. To pozwoliło nam na wyprowadzenie skutecznych kontr, uspokoiło grę i szybko wypracowaliśmy przewagę kilku bramek. Na początku drugiej połowy jeszcze ją powiększyliśmy, wszystko było pod kontrolą, ale za szybko poczuliśmy się zwycięzcami i rywalki znacząco zmniejszyły straty. Musimy z tego wyciągnąć wnioski.