W Ratuszu Głównego Miasta w Gdańsku odbyła się konferencja prasowa, podczas której podsumowano Mistrzostwa Europy w Piłce Ręcznej Mężczyzn Polska 2016. W Ergo Arenie swoje mecze grupowe rozgrywały reprezentacje Danii, Rosji, Węgier i Czarnogóry. Zdaniem wiceprezydenta Gdańska Andrzeja Bojanowskiego miasto udźwignęło ciężar organizacji imprezy dzięki temu, że od lat stawia na promocję przez sport czego wynikiem jest szereg imprez najwyższej rangi – „To była bardzo dobra impreza. Dziękuję związkowi, gdyby nie udana promocja, dobrze zbudowany projekt, to nie szczycilibyśmy się tak dobrymi wynikami. Miałem wątpliwości czy kibice z zagranicy przyjadą na mecze grupowe, ale nie zawiedli, przyjechało ich naprawdę sporo. Cieszę się również, że sporo naszych mieszkańców oglądało mecze, ale o to byłem spokojny, bo gdańszczanie ręczną mają w genach” – stwierdził Bojanowski.
Szef Związku Piłki Ręcznej w Polsce, Andrzej Kraśnicki przypomniał, że nieprzypadkowo wybrano Gdańsk na jednego z czterech Miast-Gospodarzy. – „To najwspanialsza impreza w historii piłki ręcznej. Były to z różnych względów rekordowe mistrzostwa. 400 tys. widzów w halach, 100 tys. w strefach kibica. To był wielki sukces nas wszystkich – Miast-Gospodarzy, ZPRP, wielu naszych sponsorów i partnerów” – podkreślił Kraśnicki. „Jesteśmy dumni, że nie tylko Europa, ale i cały świat dostrzegł jakość tej imprezy. Mówiono o nas w samych superlatywach w najbardziej poczytnych dziennikach. Jesteśmy dumni, że świat dostrzegł jakość tej imprezy. Gdańsk może być z tego dumny. Wszystkim gdańszczanom i władzom miasta dziękuję” – zaznaczył prezes Kraśnicki.
Podczas konferencji uhonorowane zostały osoby, które w szczególny sposób przyczyniły się do sukcesu organizacyjnego EHF EURO 2016. Prezes Związku Piłki Ręcznej w Polsce wręczył Diamentową Odznakę ZPRP Prezydentowi Miasta Gdańska Pawłowi Adamowiczowi, oraz Złote Odznaki ZPRP Andrzejowi Bojanowskiemu i Andrzejowi Trojanowskiemu, szefowi Biura Prezydenta ds. Sportu.
„Można bez fałszywej skromności powiedzieć, że wiele osób wskazuje tę imprezę jako jedną z najlepszych w historii gier zespołowych z wyłączeniem piłki nożnej w ostatniej dekadzie. Atmosfera była wspaniała, 40 tysięcy kibiców przyjechało zza granicy a turniej relacjonowały 1 284 dziennikarzy. Oglądalność telewizyjną poznamy w marcu, ale wiemy już, że i tutaj padnie rekord” – przekazał wiceprezes ZPRP Marcin Herra, który był odpowiedzialny za organizację EURO 2016. Przytoczył również wyniki ankiety, w której kibiców, gości, dziennikarzy i zawodników pytano o kwestie dotyczące organizacji mistrzostw, o poczucie bezpieczeństwa, jak się czują się w hali, w strefie kibica, jak wygląda organizacja transportu, oprawa spotkań. – „Wiele razy podkreślaliśmy, że chcemy wraz z Miastami-Gospodarzami zorganizować imprezę na najwyższym poziomie. Według przeprowadzonych ankiet w skali od 1 do 7, gdzie 7 było wybitną oceną, średnia ocen w Gdańsku to 6,22” – podkreślił Herra. – „Wiele osób wskazywało, że jest ogromne ryzyko związane z frekwencją. Pamiętam spotkania z prezesami innych federacji. Mówili, że według ich doświadczeń można się spodziewać na meczach 2-3 tysięcy osób na trybunach, gdy nie gra reprezentacja organizatora. Możemy z dumą powiedzieć, że długo prowadzony program komunikacji i promocji spowodował, że trybuny były zapełnione w ponad 80 procentach. Kibice znakomicie dopingowali. Było to święto piłki ręcznej” – ocenił szef komitetu organizacyjnego EHF EURO 2016. – “Gdańsk jest naszym doskonałym partnerem. Mamy już kolejne wyzwanie: kwietniowy turniej kwalifikacyjny do igrzysk w Rio de Janeiro.” – zakończył Marcin Herra. Turniej odbędzie się w dniach 8-10 kwietnia w Ergo Arenie.