– To najgorszy scenariusz, jaki mógł się wydarzyć. Przepraszam – powiedział na konferencji po przegranym meczu z Chorwacją trener reprezentacji Polski, Michael Biegler. Biało-Czerwoni przegrali 23:37 i w piątek zagrają o 7. miejsce na EHF Euro 2016.
Michael Biegler, trener reprezentacji Polski: To najgorszy scenariusz, jaki mógł się wydarzyć. Nie wiem co powiedzieć. Wrócę jedynie do tego, co powtarzałem przed startem turnieju: Proszę, wspierajcie nasz zespół. Zawodnicy robią i zrobili wszystko, co mogli. Dzisiaj popełniliśmy zbyt wiele błędów. Jestem odpowiedzialny za to, co się wydarzyło, sam, tylko ja. Przepraszam kibiców i Polaków. Walczyliśmy o półfinał, to było realne – nie tylko dlatego co zrobił zespół, ale co zrobiła federacja. To perfekcyjnie zorganizowany turniej, ale jestem osobą, która zawiodła. Przepraszam też federację. Dostaliśmy wszystko co potrzebowaliśmy. Zespół wyglądał dzisiaj jakby miał na plecach 50-kilogramowe plecaki i moim zadaniem jest je zdjąć. Nie znalazłem na to sposobu. Ta porażka jest zbyt wysoka. Przepraszam, nie jestem w stanie powiedzieć więcej.
Rafał Gliński, rozgrywający reprezentacji Polski: Gratulacje dla Chorwatów, wygrali zasłużenie. Jedyne co dzisiaj nie zawiodło, to nasza publiczność, która wspierała nas od początku do końca. Byliśmy dobrze przygotowani do tego meczu. Wiedzieliśmy, że Chorwaci “żyją” szybkim kontratakiem. Popełniliśmy jednak zbyt wiele błędów w ataku, czym pozwoliliśmy się napędzać skrzydłowym. Przepraszamy naszych fanów. Jeszcze jeden mecz przed nami. Musimy te 60 minut w pełni wykorzystać, chociaż wiemy, że nie będzie to dla nas odpowiednia rehabilitacja.
