Macedonia zremisowała z Norwegią 31:31 (17:13) w pierwszym z poniedziałkowych meczów grupy pierwszej EHF EURO 2016. Najlepszym zawodnikiem spotkania wybrano macedońskiego rozgrywającego Kiryła Lazarova.
Wynik tej potyczki oznacza, że Chorwacja, aby awansować do czołowej czwórki turnieju musi pokonać Biało-czerwonych różnicą minimum 11 bramek. Z kolei Norwegii wystarczy podział punktów w meczu z Francją, aby trafić do strefy medalowej. Te plany zawiodą, gdy Polska wygra dwa ostatnie swoje mecze, a Trójkolorowi uporają się ze Skandynawami.
Macedonia raczej nieoczekiwanie w 5 min prowadziła z wyżej klasyfikowaną Norwegią 4:2. Konto zespołu z Bałkanów mogło być bogatsze, ale Kirił Lazarov trafił z karnego w słupek. Ta przewaga utrzymywała się do 12 min. Później tablica, po kontrze zakończonej rzutem przez Haralda Reinkinda, wskazała remis. Wynik nierozstrzygnięty długo się utrzymywał. Zespół Christiana Berge, w odróżnieniu do meczu z Polską, na początku dużo bramek zdobywał z koła. Finałowe minuty pierwszej połowy należały do Macedończyków, którzy dobrze wykorzystywali grę w przewadze. Drużyna Ivicy Obrvana radziła sobie także, gdy na ławce kar przebywał jej zawodnik. Właśnie w takiej sytuacji wynik do przerwy, dosłownie w ostatnich sekundach rzutem pod poprzeczkę, ustalił Filip Mirkulovski.
Z każdą minutą drugiej połowy Norwegowie zaczęli się coraz bardziej spieszyć. Rywale odwrotnie, grali na dużym luzie i zdołali wypracować nawet pięciobramkowe prowadzenie. Starszy z braci Lazarov tego dnia miał pewną rękę i już w 42 min zaliczył 11 ze swych … bramek. Pościg Skandynawów umożliwił im w 52 min wyzerowanie strat (28:28).
W finałowych minutach meczu mało było finezyjnych zagrań, za to więcej było przepychanek i kar. Każdy z zespołów mógł zgarnąć całą pulę lub zostać z niczym. Sympatia publiczności była po stronie zespołu z Macedonii. Po trafieniu z 7 metrów Norwegowie odzyskali prowadzenie (30:31). Tylko chwilę się nim cieszyli, gdyż Filip Mirkulovski posłał piłkę do siatki. 28 sekund przed końcem trener Macedończyków poprosił o przerwę na żądanie. Wynik już się nie zmienił. Skandynawowie wyraźnie byli zawiedzeni stratą punktu.
MACEDONIA – NORWEGIA 31:31 (17:13)
MACEDONIA: Dupjachanec, Ristovski – Manaskov 5, Stoilov 2, K. Lazarov 11, Mitkov 1, Jonovski, Mirkulovski 3, Markoski, Mojsovski 1, Pribak 2, Georgievski 2, F. Lazarov 2, Ojleski, Kuzmanovski 1 Peshevski 1. Kary 8 min.
NORWEGIA: Christensen, Erevik – Sagosen 4, Kristensen, Hykkerud 4, Myrhol 2, Overby, Mamelund, Tonnesen 1, Jondal 5, Bjornsen 6, Lindboe, Gullerud, O’Sullivan 2, Reinkind 3, Hansen 4. Kary 10 min.
Sędziowali: Stark, Stefan (Rumunia). Widzów 7600.
