Vive Tauron Kielce wygrało w Barcelonie! Mistrzowie Polski po kapitalnych zawodach pokonali w sobotę FC Barcelonę Lassa w wyjazdowym meczu 10. kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów!
Cóż to był za mecz w wykonaniu kieleckiego zespołu! Po przeciętnej pierwszej połowie (Vive przegrywało 16:19), podopieczni Talanta Dujszebajewa zdominowali rywala i odnieśli niezwykle cenny triumf w Palau Blaugrana.
Premierowe trzydzieści minut zawodów nie zapowiadało jednak wygranej kielczan. Mistrzowie Polski grali bardzo przeciętnie w obronie, a ich dyspozycja w ofensywie również pozostawiała sporo do życzenia. Na przerwę Vive zeszło z zasłużonym bagażem trzech goli i niewiele wskazywało na to, by miało odmienić losy spotkania.
Po zmianie stron gracze Dujszebajewa rozegrali jednak koncertową partię. Kielczanie bronili niczym w meczu z Vardarem, świetnie spisywał się również Sławomir Szmal i szybko to Vive znalazło się na dwubramkowym prowadzeniu.
Końcówka dostarczyła wielkich emocji. Barcelona odrobiła cztery bramki starty, w 56. minucie był jeszcze remis 31:31, ale to do kielczan należały ostatnie słowa. Do siatki trafili Karol Bielecki i Krzysztof Lijewski, a Vive zwyciężyło 33:31.
Dzięki wygranej mistrzowie Polski przypieczętowali awans do fazy TOP 16, ale też zbliżyli się do Barcelony na dystans jednego punktu, dzięki czemu pozostają w walce o 1. mieisce w grupie.
FC Barcelona Lassa – Vive Tauron Kielce 31:33 (19:16)
Fot. Press Focus