Orlen Wisła Płock odniosła drugie zwycięstwo w tegorocznej edycji Ligi Mistrzów! Podopieczni Manolo Cadenasa pokonali w sobotę Besiktas JK Stambuł 32:26 (15:12).
Sobotni triumf w Orlen Arenie to dla płockich szczypiornistów spory krok w kierunku awansu do fazy TOP 16. Dzięki wygranej Nafciarze mają już trzy punkty przewagi nad plasującymi się za ich plecami mistrzami Turcji oraz Celje Pivovarną Lasko, a do zajmującej 5. miejsce ekipy PPD Zagrzeb tracą zaledwie jedno oczko.
Zwycięstwo nad Besiktasem nie przyszło jednak płockiej drużynie zbyt łatwo. Przez ponad dwadzieścia premierowych minut rywalizacji to ekipa Czarnych Orłów była stroną przeważającą i zasłużenie wygrywała jeszcze w 23. minucie 11:9.
Wisła w końcówce pierwszej połowy obudziła się jednak z długiego letargu. Nafciarze w końcu zaczęli grać skuteczniej pod bramką rywali, a kilka rzutów rywali odbił też Marcin Wichary. W konsekwencji po trzydziestu minutach rywalizacji wicemistrzowie Polski prowadzili 15:12.
Po zmianie stron zespół Manolo Cadenasa spokojnie kontrolował wydarzenia na parkiecie i nie pozwolił już rywalom na przejęcie inicjatywy. Do końca zawodów szczypiorniści Orlen Wisły utrzymywali pięć lub sześć bramek przewagi, ostatecznie zwyciężając 32:26.
Najwięcej bramek dla wicemistrzów Polski zdobyli Dan Emil Racotea, Mateusz Piechowski i Dmitrij Żytnikow, którzy wpisywali się na listę strzelców po pięć razy. Cztery trafienia zanotował debiutujący w Lidze Mistrzów Jose Guilherme de Toledo.
Obie ekipy spotkają się ponownie za tydzień w Stambule.
Orlen Wisła Płock – Besiktas JK Stambuł 32:26 (15:12)
Fot. PRESS FOCUS
