W pierwszym starciu półfinałowym turnieju o PGNiG Puchar Polski Vive Tauron Kielce pokonał Górnika Zabrze, 38:28. Spotkanie rozstrzygnęło się w drugiej połowie, podczas której obrońcy trofeum wypracowali bezpieczną przewagę i nie oddali jej już do ostatniego gwizdka.
W pierwszym starciu półfinałowym turnieju o PGNiG Puchar Polski Vive Tauron Kielce pokonał Górnika Zabrze, 38:28. Spotkanie rozstrzygnęło się w drugiej połowie, podczas której obrońcy trofeum wypracowali bezpieczną przewagę i nie oddali jej już do ostatniego gwizdka. Początek półfinałowej rywalizacji obfitował w błędy własne zawodników obu drużyn. Widoczna była niemoc Górnika, który nie radził sobie z kielecką defensywą. Pozwoliło to aktualnym mistrzom Polski na wyprowadzenie kontrataków i wypracowanie czterobramkowej przewagi (3:7; 9 min.).
Z biegiem czasu podopieczni Patrika Liljestranda zaczęli prezentować się o wiele lepiej, co było zasługą świetnie spisującego się Mariusza Jurasika oraz skutecznie interweniującego Sebastiana Kickiego, z którym kielczanie mieli spore problemy. Dzięki temu drużyna z Zabrza odrobiła straty, a za sprawą trafienia z kontrataku Bartłomieja Tomczaka, wyszła na pierwsze w meczu prowadzenie (10:9; 18 min.). Podopieczni Talanta Dujszebajewa nie mogli pozwolić sobie na taki bieg wydarzeń. Podrażnieni obrotem spraw zacieśnili defensywę, ponownie odskakując rywalom.
Druga połowa rozpoczęła się od wyrównanej, choć spokojnej gry. Zawodnicy nie forsowali tempa, co działało na korzyść Vive Tauronu. Wraz z upływem czasu przewaga obrońców trofeum rosła. Mistrzowie Polski kontrolowali sytuację, nie pozwalając na powtórkę z pierwszej części meczu.
Choć Górnik starał się odrobić straty i miewał dobre momenty, sprawa awansu była już przesądzona. W grze zabrzan pojawiało się coraz więcej błędów, co zemściło się kolejnymi kontratakami i łatwymi bramkami rywali. „Żółto-biało-niebiescy” bawili się grą, czekając na ostatni, dający im możliwość rywalizacji w finale gwizdek. Końcowe minuty skutkowały zwiększeniem przewagi aż do dziesięciu trafień, co potwierdziło dominację Vive Tauronu.
Górnik Zabrze – KS Vive Tauron Kielce 28:38 (15:18)
Górnik: Kornecki, Kicki – Niedośpiał 1, Orzechowski 1, Gromyko 5, Kuchczyński, Jurasik 6, Bednarczyk, Buszkov 2, Tatarintsev 5, Tomczak 2, Niewrzawa 6, Niedźwiedzki.
Vive Tauron: Šego, Szmal – Grabarczyk 1, Jurecki, Tkaczyk 1, Reichmann 6, Chrapkowski 1, Aginagalde 1, Bielecki 8, Jachlewski 4, Štrlek 4, Buntić 3, Musa 2, Zorman 3, Rosiński, Čupić 4.
Kary: Górnik – 4 min. (Buszkov, Niewrzawa – 2 min.); Vive Tauron – 6 min. (Grabarczyk, Chrapkowski, Musa – 2 min.)
Sędziowali: Andrzej Rajkiewicz oraz Jakub Tarczykowski (Szczecin).