Reprezentacja Polski pokonała w swym pierwszym meczu podczas turnieju majowego Rumunię 27:24 (12:10). – Końcowy wynik nie wygląda może tak dobrze, ale składają się na to dwa powody, które możemy jedynie poprawić – powiedział podczas konferencji prasowej Michael Biegler.
Michael Biegler, trener reprezentacji Polski: To bardzo ważne, że wygraliśmy pierwszy mecz tutaj w Krakowie. Graliśmy na fantastycznym obiekcie, w którym będziemy również występować podczas mistrzostw Europy. Chciałbym żeby drużyna poczuła się tutaj jak najszybciej jak w domu, bo to bardzo ważne przed mistrzostwami. Jestem bardzo zadowolony, że mogliśmy się tutaj znaleźć.
Jeśli chodzi o mecz, to w pierwszej połowie widzieliśmy wiele dobrych rzeczy, tylko nie byliśmy nagrodzeni bramkami przy każdej z akcji. Wypracowaliśmy wiele stuprocentowych szans, zarówno poprzez kontrę, jak i szybki środek. Wynik 12:10 do przerwy pokazał jednak, że sami byliśmy sobie winni, bo nie wykorzystaliśmy wielu stuprocentowych sytuacji.
W drugiej połowie utrzymywaliśmy przeciwnika na pewien bezpieczny dystans. Końcowy wynik może nie wygląda tak dobrze, ale składają się na to dwa powody, które możemy jedynie poprawić. Musimy przeciwko tak ofensywnej obronie działać mniej nerwowo i mniej indywidualnie, bo na pewno następni przeciwnicy będą grali w ten sposób.
Marcin Wichary, bramkarz i MVP reprezentacji Polski: Na początek chciałbym podziękować i pogratulować wszystkim kibicom, którzy przybyli dzisiaj do Tauron Areny. Naprawdę, hala robi ogromne wrażenie i bardzo cieszę się, że będziemy tutaj grać podczas mistrzostw Europy. Tak jak powiedział trener – musimy poprawić skuteczność, lepiej zagrać w ataku i kiedy poczujemy swój rytm, to będzie tylko lepiej.
Aihan Omer, trener reprezentacji Rumunii: Gratuluję polskiemu zespołowi, który zagrał bardzo dobrze zawody. Cieszymy się, że tutaj jesteśmy i że mamy możliwość grać z takimi rywalami. Z meczu na mecz chcemy prezentować się coraz lepiej. To dla nas nowy okres, liczymy na progres i na to, że będziemy radzić sobie coraz lepiej.
Valentin Ghionea, skrzydłowy i MVP reprezentacji Rumunii: To był dla nas ciężki mecz. Chcieliśmy się pokazać z jak najlepszej strony i udowodnić, że nie jesteśmy takim złym zespołem. Zagraliśmy niezły mecz, mam nadzieję, że będziemy częściej grali w ten sposób sposób przeciwko dobrym drużynom.
