Polki bardzo dobrze weszły w spotkanie. Po pierwszych minutach prowadziły 5:2 Później gra się wyrównała i wiele akcji do końca pierwszej połowy praktycznie toczyło się bramka za bramkę.
Od ok. 40 min zaczęła zarysować się przewaga zespołu gospodarzy. – Hiszpanki mają szybki środek na rozegraniu. Zagraliśmy twardo w obronie, a i bramkarki dużo pomogły zespołowi. Dużo rotowałem składem, a każda z zawodniczek, która wchodziła na boiska wnosiła coś wartościowego do gry. Otrzymaliśmy duży bagaż pozytywnej energii – ocenił trener Tomasz Konitz.
Zwycięstwo mogło być bardziej okazałe. Nasz zespół nie wykorzystał jednak 5-6 stuprocentowych sytuacji. W sumie i tak skuteczność podopiecznych Konitza była imponująca. Dwa lata temu Hiszpanki pokonały Biało-czerwone sześcioma trafieniami.
/ Fot. kolormax.pl
POLSKA – HISZPANIA 35:28 (15:14)