Reprezentacja Niemiec zdobyła brązowy medal mistrzostw świata piłkarek ręcznych, które odbywają się we Francji. W decydującym meczu podopieczne Armina Emricha pokonały w niedzielę w paryskiej hali Bercy, po dogrywce, Rumunię 36:35 (32:32, 11:18).
Był to dziwny mecz. Wicemistrzynie świata z 2005 roku Rumunki w pierwszej połowie uzyskały ośmiobramkową przewagę (17:9 w 28. minucie), którą roztrwoniły w drugiej części gry. Niemki wyrównały 12 minut po przerwie (19:19) i ponownie coś się zacięło w ich grze.
Zespół rumuński w ciągu siedmiu minut zdobył siedem goli, tracąc tylko jednego i prowadził 26:20, a chwilę później 28:21. Wszystko mu się udawało, a dodatkowo znakomity okres gry zanotowała bramkarka Luminita Dinu, która pomimo porażki wykazała się 44 procentową skutecznością (zastopowała 28 z 63 rzutów). Ale i tę stratę udało się odrobić Niemkom, które w 57 min przegrywały 29:32. Do dogrywki doprowadziła w ostatnich sekundach regulaminowego czasu Maren Baumbach.
Bohaterką zwycięskiego zespołu stała się Nadine Krause, która w dogrywce rzuciła trzy bramki, w tym decydującą na pół minuty przed końcową syreną, dobijając własny rzut karny.
o 3. miejsce
Niemcy-Rumunia 36:35 (32:32, 11:18).
Niemcy: Englert, Woltering – Haerdter 5, Jurack 12, Woerz 2, Anne Mueller 1, Reiche 1, Loerper, Hering, Krause 6, Blacha, Baumbach 8, Melbeck 1.
Rumunia: Dinu, Tolnai – Maier 9, Ivan, Balint, Olteanu-Nechita 1, Neagu, Bradeanu, Stanca-Galca 7, Vadineanu, Luca 4, Mairosu 12, Bese, Lecusanu 2.Sędziowali: Licis i Stolarovs (obaj Łotwa). Widzów: 14000. Kary: Niemcy – 8, Rumunia 8 min.
o 5. miejsce:
Francja – Korea Płd. 26:25 (12:13)
o 7.miejsce:
Angola – Węgry 37:36 (17:20).