Polska przegrała 28:33 (9:17) z Czechami w pierwszym meczu drugiego dnia turnieju Christmas Trophy. W drugim ze spotkań rozgrywanych w Novych Zamkach Słowacja doznała porażki z Węgrami 23:24 (14:13).
Początek potyczki z Czechami nie zapowiadał porażki. Przez pierwszy kwadrans gra toczyła się pod dyktando Polaków, który w tym okresie przeważali 1-2 bramkami. „Wówczas zaczął się kryzys. Nasi zawodnicy prezentowali rażąco nieskuteczność w ataku, oddawali przypadkowe rzuty. Grali po juniorsku. Inna sprawa, że defensywa rywali zachowywała się zupełnie dobrze” – powiedział Marek Żabczyński, kierownik polskiej reprezentacji.
Na drugie 30 minut Czesi wyszli z zapasem ośmiu goli. Ich przewaga w 45 min stopniała do czterech trafień. Później gra się wyrównała. Straty, równo z końcową syreną, zdołał zmniejszyć Mateusz Jachlewski.
Czesi częściej byli karani 2-minutami, ale nasz zespół nie potrafił tego wykorzystać. Jan Stehlík za brutalny faul otrzymał czerwoną kartkę.
W meczu nie wystąpił Bartłomiej Jaszka, który w związku ze zmianą barw klubowych (Fuechse Berlin), pojechał do Niemiec.
Polacy wiedzieli, że nie przyjechaliśmy w najsilniejszym składzie. Nasz zespół oparty o zawodników krajowej ligi na początku trochę zlekceważyli i byli bardzo pasywni w obronie. Nie było to łatwe zwycięstwo, jakby mógł wskazywać wynik, ale też obyło się bez nerwów” – ocenił asystent czeskiego trenera Jiří Mika.
Polska-Czechy 28:33 (9:17)
POLSKA: Świrkula, Wichary – Stankiewicz 1, Tomczak 2, Jachlewski 5, Miszka 6/5, Żółtak 4, Kuptel 1, Waszkiewicz 1, Piwko 3, Garbacewicz 3, Jurkiewicz 2. Kary 10 min.
Czechy: Krupa, Petržala – Motl 2, Hrstka 5, Kulišťák 3/1, Říha, Šulc 2, Číp 4, Král 3, Buchta 4, Prachař, Šetlík 6/5, Stehlík 4, Rams. Kary 12 min.
Sędziowali: Sivák, Dvorský (obaj Słowacja). Widzów: 800.
Słowacja – Węgry 23:24 (14:13)
Słowacja: R. Štochl, M. Meluš, Paul – Petro 1, Dudáš, Faith 4, Fuňak, Kozlov 4/2, Szapu 1, Baláž, Baran 2, Cs. Szücs ml. 3, Tumidalský 6/1, Mikéci 1, Huňady, J. Hanták 1. Kary 6 min.
Węgry: Mikler, L. Nagy – A. Vadkerti 3, Török, Grebenár 5, Sutka 3, Halász 3, Frey 1, K. Nagy, Rédei 1, Oláh 2/2, Sándor, Zubai 2, Schuch, Gúnya 4.
Sędziowali: Višekruna i Stanojevič (obaj Serbia). Widzów 900.
