W Legnicy piłka piłce nierówna, chciałoby się rzec. W klubie piłkarskim cały czas głowią się, jak związać koniec z końcem. W sekcji piłki ręcznej sponsorzy zgłaszają się sami – informuje „Polska Gazeta Wrocławska”.
– Wczoraj do miasta zawitał właściciel firmy Winkelmann (przemysł samochodowy, grzewczy i wodociągowy). W legnickiego szczypiorniaka inwestuje już ponad półtora roku. Teraz włoży w klub znacznie większe pieniądze. I od tej wiekopomnej chwili zespół nazywać się będzie KPR Reflex Miedź Legnica, bo Reflex to jedna z handlowych marek Winkelmanna. Oby nazwa przełożyła się na szybkość rozwoju.
O tym, że niemiecki inwestor jest zapalonym kibicem szczypiorniaka, wiadomo nie od dziś. Posiada już swój prywatny klub występujący na parkietach 2. Bundesligi.
A co u rywala zza miedzy? Zagłębie Lubin walczy w sparingach. Zmagania w f.a.n. Cup- towarzyskim turnieju w Niemczech – zakończyło na 3. miejscu. W decydującym starciu pokonało SG Wallau-Massenheim (2. Bundesliga) 3332 (20:19). W tym spotkaniu nie zagrał nowy nabytek miedziowych Tomasz Morawski. Rozgrywający złamał piątą kość śródstopia w meczu towarzyskim z AZS-em Gorzów Wielkopolski (28:27). Na parkiecie zobaczymy go nie wcześniej niż za 6 tygodni.