Turniej w Chebie (5-7 marca) będzie pierwszym tegorocznym sprawdzianem dla reprezentacji Polski kobiet. W imprezie oprócz zespołu gospodyń wezmą udział ekipy Słowacji i Ukrainy. Dla drużyny Krzysztofa Przybylskiego będzie to równocześnie okazja do rewanżu za porażkę ze Słowacją w niedawnym turnieju preelimnacyjnym do Mistrzostw Świata 2009.
Kadrowiczki zgrupowanie rozpoczynają w najbliższą niedzielę w Dzierżoniowie. Wiadomo już, że trzy zawodniczki Piotrcovii i jedna z Politechniki Koszalińskiej się spóźnią, gdyż tego dnia zagrają w rewanżowym meczu półfinałowym Pucharu Polski. Zabraknie Karoliny Kudłacz, która w planach ma egzamin na uczelni.
– Słyszałem, że kolejny klub może zniknąć z mapy Polski. Z jeleniogórskiego Carlos Astol powołałem jedynie Martę Gęgę i nie powinno to kolidować z naszymi przygotowaniami – powiedział trener reprezentacji Krzysztof Przybylski.
Okazja do rewanżu ze Słowacją nadarzy się w Chebie/ Fot. W.Szubartowski
Szkoleniowiec zaznaczył, że bardzo zależy mu na rewanżu ze Słowacją. Także mecze z Czechami i Ukrainą powinny dać dużo materiałów do analizy, a jednocześnie zezwolić na przećwiczenie określonych wariantów taktyki.
– Wysoka, agresywna obrona 3-2-1 momentami dobrze już funkcjonowała w listopadowym dwumeczu z Turcją. Niestety ze Słowacją pod tym względem już tak dobrze nie było – dodał Przybylski.
Program turnieju w Chebie:
czwartek (5 marca)
16.30 Ukraina – Polska
18.30 Czechy – Słowacja
piątek (6 marca)
16.30 Słowacja – Polska
18.30 Czechy – Ukraina
sobota (7 marca)
10.00 Ukraina – Słowacja
12.00 Polska – Czechy
ZOBACZ TAKŻE: