Od poniedziałku w Warszawie trenuje kobieca reprezentacja Polski, która przygotowuje się do towarzyskich meczów z Rumunią (29 i 30 maja) w Cluj. Z powołanych 18 zawodniczek nie stawiła się jeszcze tylko Kinga Polenz. Skrzydłowa Piotrcovii po zaliczeniu egzaminów na uczelni we wtorek powinna dołączyć do pozostałych kadrowiczek.
– Na zajęciach skupiamy się na obronie 3-2-1 oraz na 6-0 – wyjaśnił trener Krzysztof Przybylski. – Rumunia to wymagający rywal, a tylko od takich można się czegoś wartościowego nauczyć.
Kinga Polenz – najlepsza lewoskrzydłowa polskiej ekstraklasy w sezonie 2008/2009
/Fot. Wojciech Szubartowski
Na stanowisku kierownika reprezentacji Polski nastąpiła zmiana (zatwierdził ją Zarząd ZPRP). Joanna Brehmer postanowiła skoncentrować się na obowiązkach związanych z karierą sędziowską. Zastąpił ją Jacek Karwacki.
Polska ekipa do Rumunii uda się w czwartek drogą lotniczą. Trener Przybylski postanowił, że w kraju zostanie jedna z bramkarek, Weronika Mieńko. W tej sytuacji drużyna będzie składała się z 17 zawodniczek.
ZOBACZ TAKŻE: