Kolejne dwa dni pobytu naszej reprezentacji w Chicago upłynęły pod znakiem treningów. We wtorek i w środę Biało-czerwoni mieli zajęcia dwa razy dziennie, rano trenowali na hali, a po południu na siłowni. Podczas wieczornego treningu doszło do nieoczekiwanego spotkania. Kiedy Polacy przerzucali ciężary do pomieszczenia zajrzał nie kto inny jak Sir Alex Ferguson. Okazało się, że drużyna Manchesteru United przebywa w USA w związku z obowiązkami względem sponsorów, Anglicy mieli zaplanowany trening tuż po naszych szczypiornistach.
W chwilę po Fergusonie do siłowni zajrzeli Ryan Giggs i Tomasz Kuszczak. Polski bramkarz zamienił oczywiście kilka słów z naszymi zawodnikami, życzył im powodzenia w sobotnim meczu przeciw Niemcom. Po chwili wicemistrzowie Anglii udali się na halę aby poćwiczyć z piłkami, po pół godzinie Polacy skończyli trening siłowy i wyruszyli w drogę powrotną do hotelu. W przerwie między zajęciami i posiłkami była chwila wolnego czasu, którą niektórzy wykorzystali na drzemkę, a inni na zakupy. Szczególną popularnością cieszyły się mieszczące się nieopodal sklepy sportowe.
Na dzisiejszy wieczór trener Bogdan Wenta, kapitan reprezentacji Sławomir Szmal oraz Marcin Lijewski i Artur Siódmiak zaproszeni zostali do studia polskiej telewizji Polvision, gdzie wezmą udział w wieczornym programie na żywo i opowiedzą o swoich wrażeniach z pobytu w USA. Na czwartek zaplanowana jest wizyta w polskim konsulacie, a na piątek rejs po rzece Chicago i po jeziorze Michigan. W oba dni Polacy trenować będą tylko w godzinach porannych. W ekipie panuje dobra atmosfera, zawodnicy dobrze znieśli pierwsze treningi, nikt nie narzeka na poważniejsze urazy.
