21 lipca 2010

Karol Bielecki wrócił do treningów

Pomimo pierwszych nieprzychylnych diagnoz lekarskich, Karol Bielecki nie poddał się i wznowił już treningi w swoim klubie, niemieckim Rhein-Neckar Loewen. Wielkie serce do gry i charakter z pewnością pomogły zawodnikowi w tak szybkiej rehabilitacji po bardzo groźnej kontuzji oka, której doznał w połowie czerwca, podczas meczu towarzyskiego z Chorwacją w Kielcach. Teraz najważniejsze jest, jak reprezentant Polski poradzi sobie podczas treningów z piłkami oraz jak ograniczone pole widzenia wpłynie na jego przegląd sytuacji na placu gry.

Jak przyznaje popularny „Kola”, wydolność jego organizmu nieco spadła wskutek przyjmowanych medykamentów i zabiegów jakim poddawany był w ostatnim czasie. – Dało mi się to we znaki już podczas pierwszego treningu, organizm na pewno jest trochę osłabiony, ale braki te są jak najbardziej do nadrobienia – mówi.

Karolowi kibicuje cała rzesza fanów szczypiorniaka w całej Polsce i nie tylko. Do Związku Piłki Ręcznej w Polsce wciąż napływają listy z wyrazami wsparcia dla zawodnika. Może on też liczyć na kolegów z reprezentacji Polski, szczególnie grający z nim w jednym klubie Sławomir Szmal i Grzegorz Tkaczyk są pełni podziwu dla ambitnej postawy swojego przyjaciela. Karol wznowił treningi z bardzo pozytywnym nastawieniem, widać, że bardzo chce wrócić na boisko. Patrząc z boku, wygląda to optymistycznie – powiedział Tkaczyk. Na razie były to zajęcia na siłowni, bieganie. – Karol nie ma problemów z łapaniem piłki. Wymieniliśmy kilka podań i jest OK – dodał.

 

Bielecki ćwiczy w specjalnych okularach. Jedną parę przygotowano w Niemczech, drugą sprowadzono z USA. Są one wykonane na indywidualne zamówienie, z lekkiego, ale przy tym bardzo wytrzymałego plastiku. Do poruszania się w nich „Kola” przyzwyczajał się już podczas rehabilitacji i jak sam mówi nie sprawiało to mu wielkiego problemu. Tylko od decyzji samego gracza zależy czy wróci na boisko, ale na razie sytuacja wygląda optymistycznie. Już dzisiaj wieczorem „Lwy” rozegrają sparing z czwarto ligowym TSB HN-Horkheim, prawdopodobnie Karol będzie chciał spróbować swoich sił w prawdziwym meczu. Możliwe jest też, że 26 lipca weźmie udział w meczu charytatywnym, z którego dochód przeznaczony będzie dla rodziny Olega Veliky’ego, zawodnika reprezentacji Niemiec i Rhein-Neckar Loewen, który w styczniu zmarł na chorbę nowotworową w wieku 32 lat.

SKLEP KIBICA

Kup koszulkę reprezentacji

Pin It on Pinterest