W drugim z meczów towarzyskich rozegranych w Mielcu reprezentacja Polski rozgromiła Turcję 35:21 (17:10). Dzisiejsze spotkanie miało diametralnie inny przebieg od wczorajszego, albowiem Biało-czerwone w zasadzie od początku narzuciły rywalkom swój styl gry. Turczynki jedynie przez pierwszy kwadrans były w stanie dotrzymać kroku podopiecznym Kima Rasmussena, po upływie parunastu minut Polki uzyskały kilkubramkową przewagę, której nie oddały już do ostatniego gwizdka.
/Fot. Tomasz Leyko
Jedynie na początku spotkania Biało-czerwone miały problemy ze skutecznym wykańczaniem akcji i głównie dlatego w 15. minucie przegrywały 6:7. Na szczęście od tego momentu nasze zawodniczki zdecydowanie lepiej ustawiły swoje „celowniki” i już osiem minut później prowadziły 12:7! Warto w tym miejscu odnotować potężną bombę z dystansu Klaudii Pielesz, która dała polskiemu zespołowi właśnie dwunaste trafienie. W dalszej części pierwszej partii Polki powiększały przewagę dzięki szybkiej grze w ataku i solidnej defensywie. Oba zespoły schodziły do szatni przy prowadzeniu naszego zespołu 17:10.
W drugiej połowie obraz gry się nie zmienił – uważnie grające podopieczne Kima Rasmussena systematycznie powiększały przewagę. W 39. minucie po kontrze zakończonej skutecznym rzutem Kaji Załęcznej prowadziły już 22:14. W drużynie rywalek w zasadzie jedynie leworęczna Yeliz Yilmaz stwarzała zagrożenie pod polską bramką. Turczynki wydawały się być pogodzone z kolejną porażką, a obie ekipy starały się już chyba w tym momencie uniknąć kontuzji przed arcyważnymi dla nich meczami w ramach prekwalifikacji do MŚ 2011. Ostatecznie Polska rozgromiła Turcję 35:21.
/Fot. Tomasz Leyko
Polska – Turcja 35:21 (17:10)
Polska: Mikszto, Sadowska – Semeniuk-Olchawa 5, Wilamowska 5, Byzdra 4, Dworaczyk 4, Pielesz 4, Wolska 3, Załęczna 3, Gleń 2, Leśkiewicz 1, Niedźwiedź 1, Paluch 1, Stachowska 1, Wojtas 1, Zalewska.
Turcja: Imamoglu, Capar, Tinkaoglu – Y.Yilmaz 7, Iskenderoglu 2, Ozel 2, Sahin 2, Bora 1, Calis 1, Gundar 1, Nahcivanli 1, Ozturk 1, Pirincci 1, Turkay 1, Yaman 1, B.Yilmaz.