Młodzieżowa reprezentacja Polski w pierwszym meczu grupy 7 kwalifikacji do mistrzostw świata 2011 pokonała Węgry 28:27 (17:16). W turnieju rozgrywanym w belgijskim Angleur grają również gospodarze i Rumunia. Jedynie zwycięzca wywalczy awans do finałów, które odbędą się w Grecji.
Były to bardzo wyrównane zawody. Perfekcyjnie prowadzący mecz sędziowie z Islandii mieli dużo pracy. – Gra była ostra, ale męska w ramach przepisów. W drugiej połowie wyszliśmy już na prowadzenie dwoma bramkami, ale rywale wcale nie odpuszczali. Węgrom udało się nawet uzyskać przewagę jednego trafienia – powiedział trener Jarosław Cieślikowski.
Polski szkoleniowiec pochwalił całą drużynę za walkę w obronie i grę do końcowej syreny.
Polska-Węgry 28:27 (17:16)Polska: Bar, Szczecina – Nogowski 3, Łangowski 1, Klinger 4, Giela 9, Paczkowski 5, Syprzak 5, Rosiek 1, Kryszeń, R.Przybylski, Pacześny.
Sędziowali: Jonas Eliasson, Ingvar Gudjonsson (Islandia). Widzów 300.
Rumunia – Belgia 26:18 (11:9)
