16 lutego 2011

Lwy poskromiły Gladiatorów

Bardzo dobrze w meczu 22. kolejki Bundesligi Rhein Neckar Loewen – S.C. Magdeburg (38:30) zaprezentowała się trójka polskich reprezentantów. Karol Bielecki zdobył dla zwycięzców 5 bramek. W bramce „Lwów” doskonale spisywał się Sławomir Szmal. Z kolei w szeregach gości udanie zagrał Bartosz Jurecki, autor 2 goli.

– W sumie był to dość trudny mecz. Mój zespół zagrał bardzo dobrze w obronie, a w ataku zanotowaliśmy dużą skuteczność. Pierwszy kwadrans był bardzo wyrównany, ale potem  uwidoczniła się nasza przewaga – opowiada Grzegorz Tkaczyk, który drugi raz z rzędu nie wystąpił w ligowym spotkaniu. Taka sytuacja zaistniała po raz pierwszy w sezonie.


Fot. www.rhein-neckar-loewen.de


Karol Bielecki już w 11 min zaliczył cztery ze swoich pięciu trafień. W drugiej połowie zastępował go Zarko Sesum. Podobnie bardzo udane 30 minut zanotował Szmal. Po przerwie zmienił go Henning Fritz. Kołowy Magdeburga, starszy z braci Jureckich, bardzo się starał, wywalczył kilka rzutów karnych, ale tego dnia jego drużyna nie miała argumentów, aby wywieźć z Mannheim dwa punkty. „Lwy” w tabeli Bundesligi z 33 pkt na koncie zajmują 4.miejsce. S.C. Magdeburg jest 7. – 24 pkt.

– Rozmawiałem na ten temat mojej absencji z trenerem i przyznał, że stawia teraz na zawodników, którzy będą grali w klubie w przyszłym sezonie. Tak się dzieje od czasu, gdy już oficjalnie wiadomo, że przenoszę się do Kielc. Szkoleniowiec zaznaczył jednak, że przed nami jeszcze wiele ważnych meczów i na pewno będę pomocny drużynie – dodał Tkaczyk.


„Lwy” (wicelider grupy A) w niedzielę podejmą w Lidze Mistrzów FC Barcelonę. Hiszpański klub traci do RNL dwa punkty. – Naszym celem jest drugie miejsce w grupie – zakończył reprezentant Polski.   

SKLEP KIBICA

Kup koszulkę reprezentacji

Pin It on Pinterest