Sławomir Szmal bramkarz reprezentacji Polski i zespołu Rhein Necka Loewen w poniedziałek przeszedł operację lewego kolana w klinice w Heidelbergu. Zabieg polegał na usunięciu części łąkotki. Zawodnik przypuszczalnie będzie pauzował 4-6 tygodni, choć sam nie wyklucza udziału w spotkaniach kwalifikacji mistrzostw Europy 2012 – 9 marca w Lublanie i 12 marca w Zielonej Górze., w których biało-czerwoni zagrają ze Słowenią.
– Bóle kolana pojawiły na pierwszym treningu po mistrzostwach świata. Po zabiegu czuję się optymistycznie, choć przyznam się, że stres był. Prześwietlenie nie zawsze wszystko wykazuje. Chrząstka stawowa była zużyta. Usunięto mi duży część łąkotki, która była w dwóch częściach. Jest jeszcze szansa na to, że zagram ze Słowenią, gdyż nie był to mój pierwszy podobny zabieg w karierze. Zdarzało się, że wracałem do gry już po dwóch tygodniach. Na pewno przyjadę do Zielonej Góry – powiedział Szmal.
Trening podczas MŚ 2011 /Fot. Marek Biczyk
Kapitan reprezentacji Polski zaznaczył, że z operacją nie można było dłużej zwlekać, gdyż kolano po wysiłku puchło. Szmal wystąpił w niedzielnym spotkaniu Ligi Mistrzów przeciw Barcelonie. – Grałem w pierwszej połowie i na początku drugiej. Rywale zorientowali się jednak, że nie mogę przeciążać lewej nogi i potrzebna była zmiana – dodał bramkarz.
Szmal fragmentarycznie oglądał mecz Cejle Pivovarna Lasko – Vive Targi Kielce. Nie był zdziwiony dobrą postawa gospodarzy. – Myślenie, że ten zespół jest poważnie osłabiony kadrowo i można go łatwo ograć jest błędne. Dalej występują w tym klubie dobrzy zawodnicy tyle, że większość z nich jest mniej znana medialnie – uzupełnił.
„Lwy” bezpośrednia po operacji Szmala podpisały umowę do końca sezonu z 38-letnim Marcusem Romingerem. Były bramkarz TV Grosswallstadt w grudniu ub.r. zakończył karierę, ale teraz okazało się, że jego umiejętności będą jeszcze przydatne na boisku.
