9 maja 2011

“Doping kibiców dodał nam skrzydeł”

Końcówka sezonu jest bardzo udana dla Klaudii Pielesz. Rozgrywająca KGHM Metraco Zagłębia Lubin walnie przyczyniła się do tego, iż po dwóch meczach wielkiego finału play-off PGNiG Superligi kobiet, jej drużyna ma swoim koncie dwie wygrane nad SPR AZS Pol Lublin. – Nie byłoby tych zwycięstw, gdyby nie wspaniały doping naszych kibiców – podkreśla zawodniczka.

  

W pierwszym meczu Lubinianki prowadziły od pierwszej do ostatniej minuty. – Wynik wskazuje na to, że mecz był dla nas łatwy, ale wcale tak nie było. SPR postawił nam ciężkie warunki, jednak z pierwszej odsłony finału wyszłyśmy zwycięsko i teraz tylko to się liczy – mówiła w sobotę zdobywczyni 6 bramek dla Zagłębia. W niedzielę Pielesz nie była już tak skuteczna, zapisując na swoim koncie dwa trafienia, jednak „Miedziowe” ponownie wyszły z finałowego starcia zwycięsko. Jednak tym razem do rozstrzygnięcia losów meczu na swoją korzyść potrzebowały dogrywki.  

Co warte podkreślenia podczas meczów finałowych hala SP 14 wypełniła się po brzegi, a zawodniczki Zagłębia mogły liczyć na żywiołowy doping kibiców. – To naprawdę fantastyczne uczucie grać przy takim dopingu. Kibice dostosowali się do rangi spotkań finałowych. Taki doping naprawdę dodaje skrzydeł, ogromnie pomógł nam podczas dogrywki – podsumowała zawodniczka.

Źródło; inf. własna / zaglebie.lubin.pl

SKLEP KIBICA

Kup koszulkę reprezentacji

Pin It on Pinterest