W Pruszkowie w poniedziałek rozpoczęła się dwudniowa specjalistyczna konsultacja szkoleniowa piłkarek ręcznych, którą prowadzi trener kadry seniorek Kim Rasmussen. Na zgrupowanie powołano osiem zawodniczek leworęcznych i dwie bramkarki.
– Dla nas polskich trenerów jest to coś nowego. Przyznam, że z początku byłem trochę do tego sceptycznie nastawiony, ale widzę, że nie jest to głupie. To ma sens – ocenił Andrzej Niewrzawa, trener młodzieżowej reprezentacji Polski.
Program ukierunkowany jest na zawodniczki leworęczne. To jak wiadomo skarb w piłce ręcznej. Do Pruszkowa oprócz bramkarek przyjechały cztery skrzydłowe i cztery rozgrywające. Zaplanowano trzy dwugodzinne jednostki treningowe w hali i jedne zajęcia godzinne w siłowni.
– Powołaliśmy mniej zawodniczek i dzięki temu każdej możemy poświęcić więcej czasu. To umożliwia natychmiastowe korygowanie ewentualnych błędów. Zwracamy uwagę na ułożenie nadgarstka, dynamikę nabiegu i wyskoku, siłę rzutu – dodał Niewrzawa.
Fot. Rafał Markowski
Celem konsultacji jest dodatkowe zmotywowanie leworęcznych zawodniczek. Jak wiadomo mańkuci są największą mniejszością na świecie, stanowią 10 procent całej populacji ludzkości. Artykuł na ten temat ukazał się w miesięczniku „Handball Polska” nr 10/2011.
ZOBACZ TAKŻE:
