23 grudnia 2013

4. reprezentacja świata już w kraju

Polskie piłkarki ręczne, co prawda nie przywiozły do kraju medalu pod choinkę, ale za czwarte miejsce mistrzostw świata należą się im duże brawa. Dziś popołudniu podopieczne Kima Rasmussena wróciły z Serbii do Warszawy. Na lotnisku Okęcie ekipę witali kibice i dziennikarze.

Choć od ostatniego występu Biało-czerwonych minęła już doba, to na twarzach zawodniczek, wciąż miesza się radość z niedosytem. – Oczywiście liczyłyśmy na trochę więcej, ale być czwartą drużyną na świecie chciałoby dużo zawodniczek, Jest nam przykro, że nie przywiozłyśmy medalu. Chciałyśmy go wygrać dla zespołu, dla tych wszystkich wspaniałych ludzi, którzy nas dopingowali sprzed telewizorów. Te wszystkie wiadomości docierały do nas – powiedziała bezpośrednio po wyjściu z samolotu kaptan zespołu, Karolina Kudłacz.

Szczypiornistki w Warszawie zostały powitane kwiatami i deklaracją otrzymania premii za występ. – Nie zdobyliśmy medalu. W najbliższy piątek sądzę jednak, że podejmiemy stosowną decyzję, Rozmawiałem już z moimi kolegami z zarządu i myślę, że poprą moje stanowisko. Nagrodzimy zespół za ten wynik – zapowiedział prezes Andrzej Kraśnicki.

Trener Rasmussen podczas konferencji prasowej przyznał, że jest zmęczony, ale jednocześnie bardzo dumny i szczęśliwy. Przypomniał, że przed wyjazdem na mistrzostwa zapowiadał niespodziankę, I to się potwierdziło. Jednocześnie wyraził nadzieję, że ten rezultat będzie początkiem sukcesów, nie tylko polskiej reprezentacji, ale także krajowych klubów. 

Wszyscy członkowie ekipy otrzymali od ZPRP maskotki-misie. Karolina Kudłacz szybko swojego ochrzciła imieniem – Serbek. Po części oficjalnej na salę wjechał tort z płonącymi świeczkami.  


SKLEP KIBICA

Kup koszulkę reprezentacji

Pin It on Pinterest