W czwartek, bezpośrednio po Nowym Roku, w Warszawie zebrała się kadra Polski mężczyzn, która jeszcze tego samego dnia wieczorem, zgodnie z planem, odleciała na Węgry. W turnieju Provident Cup, oprócz zespołu gospodarzy, rywalami Biało-czerwonych będą inni finaliści EHF Euro 2014, Białoruś i Czechy.
Kadrowicze punkt zbiórki mieli wyznaczony w hotelu Courtyard by Marriott punktualnie o godz. 12:00. Jako pierwszy pojawił się Michał Kubisztal. Po nim szybko przybyli: Bartosz Jurecki, Przemysław Krajewski i Michał Szyba. Ostatni do grupy dołączył Robert Orzechowski, którego samolot z Gdańska miał aż godzinne opóźnienie z powodu mgły. Po lunchu reprezentacja Polski stanęła do grupowego zdjęcia.
– Za wcześnie jeszcze mówić o celach jakie sobie postawimy przed mistrzostwa Europy. Na Węgry zabieramy kilku rekonwalescentów, w tym Mariusza Jurkiewicza, Bartka Jureckiego i Kamila Syprzaka. Każdy dzień przybliżający nas do imprezy w Danii działa na naszą korzyść. Niewiadomo jednak w jakiej dyspozycji będą ci zawodnicy – powiedział trener Biegler.
Słowa szkoleniowca potwierdził starszy z braci Jureckich. – Na razie gram tylko w ataku. Po turnieju wspólnie zastanowimy się na jakie obciążenia jestem gotowy – ocenił Bartosz.
Na turniej w Gyoengyoes w ogóle nie pojechali Michał Jurecki i Patryk Kuchczyński. Obaj dochodzą do pełnej sprawności za wiedzą lekarza kadry Rafała Markowskiego. – Ta dwójka ma zalecone indywidualnie treningi i zabiegi. Michał ma uraz ścięgna Achillesa w obu nogach, a Patryk naciągnął lekko mięsień na przedostatnim treningu kadry przed Nowym Rokiem. Powinni do nas dołączyć 7 stycznia – wyjaśnił lekarz Markowski.
Na żadne dolegliwości zdrowotne nie narzeka za to Adam Wiśniewski. – Jak nic nie dolega, to już połowa sukcesu. Cała trójka drużyn, z którymi zmierzymy się na Węgrzech jest w naszym zasięgu. Na miejscu postaramy się poćwiczyć obronę 6:0 i 5:1. Przy okazji trener przetestuje młodszych zawodników, którzy jadą z nami. Wszyscy z nas mają dostać szansę gry i obciążenia mają zostać równo rozłożone. Po turnieju będziemy znali odpowiedź w jakim miejscu się znajdujemy – podsumował skrzydłowy Orlen Wisły Płock.
Kadrowicze przed wylotem na Węgry przeprowadzili półtoragodzinny trening w hali Arena-Ursynów. Michael Biegler postanowił zabrać następującą, 18-osobową kadrę:
Bramkarze:
Szmal Sławomir – KS Vive-Targi Kielce
Wichary Marcin – SPR Wisła Płock SA
Wyszomirski Piotr – Csurgoi KK (Węgry)
Obrotowi:
Grabarczyk Piotr – KS Vive Targi Kielce
Syprzak Kamil – SPR Wisła Płock SA
Jurecki Bartosz – SC Magdeburg (Niemcy)
Rozgrywający:
Bielecki Karol – KS Vive-Targi Kielce
Chrapkowski Piotr – KS Vive-Targi Kielce
Lijewski Krzysztof – KS Vive Targi Kielce
Gliński Rafał – SPR Stal Mielec
Jurkiewicz Mariusz – SPR Wisła Płock SA
Kubisztal Michał – KS Górnik Zabrze
Szyba Michał – KS Azoty Puławy
Jaszka Bartłomiej – Fuechse Berlin (Niemcy)
Skrzydłowi:
Wiśniewski Adam – SPR Wisła Płock SA
Orzechowski Robert – KS Górnik Zabrze
Krajewski Przemysław – KS Azoty Puławy
Łucak Jakub – SPR Chrobry Głogów.