– Piotrek Chrapkowski będzie już dzisiaj normalnie trenował, a jutro jak najbardziej będzie gotowy do gry ze Szwedami – wyjaśnia dr Rafał Markowski. Zawodnik bardzo mocno zbił prawy piszczel w pierwszej minucie wczorajszego starcia z Białorusią i już nie pojawił się na boisku. Generalnie wszystko jest w porządku, pod względem zdrowotnym nie mamy większych zmartwień – zapewnił lekarz reprezentacji Polski.