W drugim dniu turnieju kwalifikacyjnego do Młodzieżowych Mistrzostw Świata kobiet, reprezentacja Polski bez problemów pokonała w Chorzowie Słowację 28:20. Nasze południowe sąsiadki straciły tym samym szanse na awans, o który wciąż walczą trzy pozostałe drużyny. W sobotę, na zakończenie imprezy, Biało-czerwone zmierzą się z Holandią, a Serbia zagra ze Słowacją.
Obie ekipy rozpoczęły zawody w spokojnym tempie, po upływie dziesięciu minut podopieczne Andrzeja Niewrzawy remisowały z naszymi południowymi sąsiadkami 2:2, a dwa trafienia na swoim koncie zapisała Katarzyna Janiszewska.
W dalszym fragmencie spotkania obejrzeliśmy kilka błędów po obu stronach boiska, niecelnych lub zablokowanych rzutów oraz strat. Niemal przez cały czas utrzymywał się wynik remisowy (5:5 w 19. minucie).
Znakomitą akcją na kole popisała się Romana Fornalik, która obróciła się z dwoma rywalkami na plecach i umieściła piłkę w słowackiej bramce. Ręce same składały się do oklasków po znakomitych akcjach Katarzyny Kozimur oraz Tatiany Sutranovej, obie rozgrywające zdobyły po pięknym golu z dystansu.
Po chwili Kozimur powtórzyła swój wyczyn, dając polskiemu zespołowi dwubramkowe prowadzenie (8:6), trener Lubos Hudak poprosił o czas. Po wznowieniu, znacznie uważniejsza gra Biało-czerwonych naprawdę mogła się podobać, za to Słowaczki wciąż popełniały proste błędy lub zatrzymywała je Weronika Kordowiecka.
Ciężar zdobywania bramek wzięła na siebie Kozimur, która nie myliła się także z linii 7. metrów i zakończyła pierwsza partię z pięcioma golami na swoim koncie. Po trzydziestu minutach Polki wygrywały 13:8.
Drugą połowę otworzyła znakomita parada Kordowieckiej w sytuacji sam na sam, z kolei atak naszego zespołu okazał się skuteczny za sprawą efektownego rzutu Darii Zawistowskiej z prawego rozegrania.
Trener Niewrzawa posłał też do boju prawoskrzydłową Anetę Łabudę, która w osiem minut odpłaciła szkoleniowcowi za zaufanie aż trzema golami. Polska prowadziła wtedy już 20:11, a kolejne ofensywne akcje Biało-czerwonych robiły coraz lepsze wrażenie. Różnica dzieląca ona zespoły systematycznie się powiększała, w zasadzie każda akcja Biało-czerwonych, czy to w ataku pozycyjnym, czy w kontrze, kończyła się bramką (24:12 w 42. minucie).
W końcowym kwadransie Biało-czerwone w pełni kontrolowały sytuację, a ich szkoleniowiec rotował składem, dając szansę gry kolejnym zawodniczkom. Odbiło się to nieco na ostatecznym rezultacie, ale Polska drużyna i tak bez problemów pokonała Słowację 28:20.
Turniej kwalifikacyjny do MMŚ kobiet 2014:
17.04
HOLANDIA – SŁOWACJA 28:21 (14:11)
SERBIA – POLSKA 20:20 (11:8)
18.04
HOLANDIA – SERBIA 27:27 (15:11)
SŁOWACJA – POLSKA 20:28 (8:13)
POLSKA: Chojnacka, Kordowiecka – Nowak 1, Janiszewska 3, Fornalik 4, Walczak, Koprowska 2, Kozimur 7, Ważna 1, Nowicka, Łabuda 4, Kozłowska 3, Świerżewska, Zawistowska, Gutkowska 3.
/Fot. N.Barczyk (8) Pressfocus
Tabela:
M |
Drużyna |
M |
Z |
R |
P |
Bramki |
Pkt |
1. |
Polska |
2 |
1 |
1 |
0 |
48:40 |
3 |
2. |
Holandia |
2 |
1 |
1 |
0 |
55:48 |
3 |
3. |
Serbia |
2 |
0 |
2 |
0 |
47:47 |
2 |
4. |
Słowacja |
2 |
0 |
0 |
2 |
41:56 |
0 |