W dniach 8-9 września w Pruszkowie przebywać będzie szeroka kadra narodowa seniorek. Podopieczne Kima Rasmussena przejdą szczegółowe badania wydolnościowe, które trwać będą dwa dni. – Następnie w krajowym składzie udamy się do Czech na turniej towarzyski, to będzie pierwszy etap przygotowań do grudniowych finałów mistrzostw Europy – wyjaśnia szkoleniowiec.
Trenerzy Kim Rasmussen (z prawej) i Antoni Parecki rozpoczynają z kadrowiczkami przygotowania do finałów ME w Chorwacji i na Węgrzech /Fot. G.Trzpil
– Co bardzo ważne w pierwszych dniach pruszkowskiego zgrupowania będziemy mogli liczyć na obecność naszych kadrowiczek na co dzień występujących za granicą. To bardzo ważne, że wszystkie zawodniczki u progu nowego sezonu przejdą szczegółowe badania pod względem wydolności fizycznej. Jestem wdzięczny tym zagranicznym klubom, które zgodziły się na krótki wyjazd naszych kadrowiczek – zaznacza Rasmussen.
Po dwóch dniach Alina Wojtas, Karolina Kudłacz, Klaudia Pielesz, Karolina Zalewski-Gardoni, Kinga Byzdra oraz Anna Wysokińska wrócą do swoich klubów. W Pruszkowie pozostanie jednak spora grupa zawodniczek. Oprócz występującej na co dzień w PGNiG Superlidze dziewiętnastki, której nazwiska znalazły się na podstawowej liście powołanych, na miejscu będą też bramkarki powołane na specjalistyczną konsultację.
– Na turniej do Czech chcę zabrać szesnaście dziewczyn, które będę bacznie obserwował, bardzo poważnie podchodzę do sprawdzianów z Czeszkami, Słowaczkami i Białorusinkami. To początek naszych przygotowań do grudniowej batalii w ramach finałów mistrzostw Europy – podkreśla selekcjoner.
ZOBACZ POWOŁANIE KADRY NARODOWEJ SENIOREK NA TESTY W PRUSZKOWIE ORAZ TURNIEJ TOWARZYSKI W CZECHACH