Vive Tauron Kielce udanie rozpoczęło rozgrywki w grupie D VELUX EHF Champions League. Mistrzowie Polski pokonali na wyjeździe szwajcarski Kadetten Schaffhausen 33:28 (15:14).
Gospodarze zagrali przyzwoity mecz szczególnie w pierwszej połowie. Szwajcarzy, których trenerem jest mistrz świata z 2007 r. Markus Baur, grę rozpoczęli od prowadzenia 3:0. Kielczanie pierwszego gola zdobyli z rzutu karnego, którego egzekwował Ivan Cupić. Bardzo dobrze w szeregach Kadetten Schaffhausen prezentował się bramkarz Nikola Portner. Goście do remisu doprowadzili dopiero w 20. minucie, po akcji Urosa Zormana. Chwilę później Vive wyszło na pierwsze prowadzenie w tym spotkaniu, a kontrę wykorzystał Tobias Reichmann.
/Fot. W. Bakalarz
Po zmianie stron stopniowo zaczęła zarysowywać się wyraźna przewaga gości, która wyniosła się już sześć trafień. Szwajcarzy imali się różnych sposobów, łącznie z wycofaniem bramkarza i wprowadzeniem w jego miejsce dodatkowego zawodnika w pole. Końcowe minuty rozgrywane były bramka za bramkę. Ułatwiło to mistrzom Polski wykonanie zadania, polegające na zainkasowaniu dwóch punktów.
Kadetten Schaffhausen – Vive Tauron Kielce 28:33 (14:15)